Parki w Prokocimiu pod ochroną planu

fot. LoveKraków.pl

Parki Jerzmanowskich i Lilii Wenedy będą chronione planem miejscowym. W środę rada miasta po raz pierwszy zajęła się tym dokumentem.

Chodzi o dość duży, bo aż 56-hektarowy obszar pomiędzy ulicami: Wielicką, Bieżanowską, Prostą, Dygasińskiego, Górników, Nad Potokiem, Jerzmanowskiego, Lilli Wenedy i Żabią. W jego granicach znajdują się park Jerzmanowskich i park Lilii Wenedy, a także ogródki działkowe w rejonie pętli tramwajowej. Te zielone tereny mają być teraz chronione przed zabudową czy niekontrolowanym przekształceniem.

Nacisk na zieleń i zabytki

Planiści przewidzieli m.in. zakaz lokalizacji inwestycji wpływających znacząco na środowisko, z wyjątkiem takiej infrastruktury jak drogi, linie tramwajowe, mosty, parkingi czy obiekty edukacyjne i sportowe. Istniejąca zieleń ma być chroniona w maksymalnym stopniu, ze szczególnym uwzględnieniem kilku pomników przyrody – pięciu dębów, jesionu i platanu.

Sporo uwagi poświęcone jest w planie zespołowi pałacowo-dworskiemu, który również będzie teraz chroniony przed przekształceniami.

Warto poczekać

Teoretycznie plan jest już prawie gotowy. Prawdopodobnie zostaną jednak wprowadzone w nim jeszcze dwie poprawki: jedna dotyczy niechcianej przez mieszkańców drogi w pobliżu pętli tramwajowej, a druga – przesunięcia linii zabudowy na jednej z ulic. Jeśli radni się na to zdecydują, może to przedłużyć procedurę o około trzy-cztery miesiące.

Radny Grzegorz Stawowy z komisji planowania przestrzennego przekonuje jednak, że warto zdecydować się na taki krok, bo to będzie miało pozytywne skutki, a nie ma zagrożenia, że w tym czasie deweloperzy wybudują jakieś bloki. – Na tym obszarze są tylko trzy „wuzetki”, wszystkie to domy jednorodzinne – mówi.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bieżanów-Prokocim