Pięciu Bułgarów chciało ukraść pieniądze z kont

Nawet do dwudziestu pięciu lat pozbawienia wolności grozi pięciu Bułgarom oskarżonym o podrabianie kart płatniczych. Przestępcy skanowali karty w bankomatach, a następnie próbowali wypłacać pieniądze z kont klientów banków.

Oskarżeni prowadzili swoją działalność przestępczą w latach 2013-2014. Skanowali karty płatnicze nakładkami zamontowanymi w bankomatach, a następnie przygotowali kilkadziesiąt podrobionych kart płatniczych. Za pomocą podróbek próbowali wypłacać pieniądze w krakowskich bankomatach. – Zamierzonego celu nie osiągnęli z uwagi na odmowę wypłaty środków przez system bankowy – informuje Bogusława Marcinkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie

Według ustaleń prokuratury, aresztowani Dymitar K., Todor K., Stayko S., Ivan T. i Petko M. mieli różny udział w popełnionych przestępstwach. Dlatego też Dymitarowi T. i Teodorowi K. grożą kary pozbawienia wolności od pięciu do dwudziestu pięciu lat, podczas gdy pozostali oskarżeni mogą trafić za kratki maksymalnie na dziesięć lat.

Przyjeżdżali kilka razy

Gdyby zabezpieczenia bankowe nie zadziałały, straty klientów byłyby duże. Przestępcy przyjeżdżali do Krakowa kilkukrotnie, za każdym razem podejmując nawet dziewięćdziesiąt prób wypłaty środków. Dimitar K. i Stayko S. podjęli osiemdziesiąt prób wypłaty w bankomatach różnych banków na kwotę prawie 45 tysięcy złotych. Natomiast Ivan T. i Petko M. usiłowali przywłaszczyć prawie 19 tysięcy złotych, w kwotach od 50 do 2000 zł. Najwięcej prób podjęli Dymitar K. i Todor K., na łączną kwotę prawie 56 tysięcy złotych.

Jak informuje prokuratura, Dimitar K. od lutego 2013 r. utrzymywał kontakty ze środowiskiem przestępczym zajmującym się podrabianiem kart. – Kontaktował się z osobami zajmującymi się tym procederem, przesyłano sobie pliki z danymi  niezbędne do podrabiania kart płatniczych, wymieniano informacje i zdjęcia dotyczące pozyskiwania numerów kart i kodów PIN z bankomatów - podaje Marcinkowska.

Trzech oskarżonych przyznało się do winy i złożyło wyjaśnienia zgodne z materiałem dowodowym. Todor K. i Petko M. zaprzeczają części stawianych przez prokuraturę zarzutów. Żaden spośród pięciu zatrzymanych nie był w przeszłości karany.

News will be here