W czwartek na konta zawodników Wisły Kraków mają zostać wysłane drobne sumy zebrane w ramach zbiórki zapoczątkowanej przez Jarosława Królewskiego. Biznesmen leci dziś do Londynu na rozmowy z potencjalnym inwestorem.
Królewski aktywnie uczestniczy w akcji ratunkowej dla Wisły. Jest przyjacielem nowego prezesa Rafała Wisłockiego, z którym grał w piłkę w Gliniku Gorlice. Drektor zarządzający i właściciel firmy Synerise zapoczątkował akcję #50kforwk. Mobilizuje biznes, by deklarował wsparcie w wysokości 50 tysięcy złotych. Mniejsze kwoty na konto podane przez Socios Wisła wpłacają kibice. Udało się już zebrać prawie 170 tysięcy złotych. Część z tej kwoty w czwartek ma trafić na konta pilkarzy Białej Gwiazdy, którzy poza pojedynczymi przypadkami nie dostawali pensji od lipca.
Napierdzielamy. Pieniądze są bezpieczne. Jutro trafia na pierwsze potrzeby. Drużyna super. Brak nadwagi po świętach. Wszystko może się stać, ale zgodnie z @K_Stanowski. 80! Dajcie nam komfort wybierania. Ci gracze to Wasz skarb.
— Jarosław Królewski (@jarokrolewski) 9 stycznia 2019
Część zawodników, zwłaszcza młodych, musiała zacisnąć pasa. – Mam dług u rodziców, którzy pomagali mi opłacić rachunki i żyć w Krakowie – mówił w środę bramkarz Mateusz Lis.
Pożyczek udzielali też starsi piłkarze, którzy podczas kariery zdołali więcej odłożyć.
Piątek przed komisją
W piątek przedstawiciele Wisły będą w Warszawie, gdzie zostali wezwani przed komisję licencyjną. Mają przedstawić opinie prawne, że to Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków jest pełnoprawnym właścicielem akcji spółki.
Tydzień temu komisja zawiesiła klubowi licencję na grę w ekstraklasie, tłumacząc to brakiem "kontaktu ze strony poprzednich bądź nowych właścicieli. Tak naprawdę wszystkie informacje dotyczące klubu czerpiemy tylko z doniesień prasowych, nie mieliśmy bezpośredniego kontaktu z władzami klubu. Nie wiemy, kto jest teraz oficjalnie właścicielem Wisły, kto zasiada na stanowisku prezesa i kto zarządza klubem. Rozumiemy, że wydarzyły się rzeczy formalne, o których my nie zostaliśmy formalnie poinformowani".
Od tego czasu sytuacja się zmieniła. Wisła Kraków SA ma nową radę nadzorczą i prezesa.