Prawo i Sprawiedliwość wygrało niedzielne wybory samorządowe w Krakowie. Nie wiadomo, czy politycy PiS będą jednak rządzić Radą Miasta Krakowa. Kluczowy ruch należy do Jacka Majchrowskiego.

Ostateczne wyniki wyborów do RMK poznaliśmy dopiero w środę wieczorem. Przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej stwierdził, że największa liczba mandatów w radzie przypada Prawu i Sprawiedliwości. Partia Jarosława Kaczyńskiego wprowadziła 19 radnych. Platformie Obywatelskiej udało się zdobyć mandaty dla 18 osób. Jacek Majchrowski będzie miał w radzie tylko 6 swoich ludzi.

Świeża krew w PiS

Najwięcej nowych radnych znajdzie się w klubie Prawa i Sprawiedliwości. Połowa składu ugrupowania w RMK to nowicjusze, którzy w ostatniej kadencji nie dzierżyli mandatów radnych. Klub, w którym zakończonej kadencji zasiadały głównie doświadczone osoby po 50-tce, wprowadza teraz 20- i 30-latków.

Jest duża szansa, że Małgorzata Popławska (29 lat), Aleksandra Chrabąszcz (28 lat) oraz Michał Drewnicki (24 lata) wprowadzą potrzebnej PiS-owi energii. – Chcemy stać się rzecznikami ludzi młodych w Radzie Miasta Krakowa. Do tej pory studenci i młodzi mieszkańcy Krakowa nie mieli reprezentacji w tak ważnym organie władzy. Deklarujemy, że kontakt z nami będzie o wiele łatwiejszy, ponieważ w odróżnieniu od starszych radnych posiadamy konta na Facebooku i strony internetowe – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl nowy radny Michał Drewnicki, który do tej pory zasiadał w radzie Dzielnicy XV Mistrzejowice.

Młodzi także w PO

Przeglądając wyniki wyborów widać, że nie tylko w klubie PiS pojawią się nowe twarze. Z komitetu wyborczego Platformy Obywatelskiej do rady weszły takie osoby jak Aleksander Miszalski (34 lat), Anna Szybist (37 lat), Jakub Kosek (32 lat), Jerzy Popiel (35 lat), Katarzyna Pabian (28 lat), Wojciech Krzysztonek (33 lat).

Do tej pory kilka osób z tego grona (przede wszystkim elita bardzo aktywnych radnych dzielnicowych: Miszalski, Kosek oraz Krzysztonek) dają nadzieję, że klub PO nie popadnie w marazm.

PO w gabinecie u prezydenta

Mimo że Platforma Obywatelska przegrała z PiS wybory do Rady Miasta Krakowa tylko jednym mandatem, to wszystko zapowiada, że dalej będzie kontynuowana koalicja tego klubu z prezydentem Jackiem Majchrowskim. – Jeśli obecny gospodarz Krakowa wygra wybory, to w interesie miasta jest, abyśmy się z nim dogadali – tłumaczy Bogusław Kośmider, ustępujący przewodniczący RMK, który znajdzie się w nowym składzie rady.

W środę z Jackiem Majchrowskim rozmowy prowadził wspomniany przewodniczący oraz poseł Platformy Obywatelskiej Ireneusz Raś. Dominik Jaśkowiec, radny nowej i poprzedniej kadencji zaznacza, że politycy jego ugrupowania będą rozmawiać z każdym klubem na temat potencjalnej współpracy. – W pierwszej kolejności oczywiście zasiadamy do rozmów z prezydentem i jego ekipą, ale nie wykluczamy także porozumienia o współpracy z radnymi Prawa i Sprawiedliwości – dodaje w rozmowie z LoveKraków.pl.

Arytmetyka polityczna wskazuje, że w 43-osobowym składzie Platforma mogłaby rządzić z klubem prezydenckim, pomimo wyborów wygranych przez stronnictwo Jarosława Kaczyńskiego. Samorządowcy z PO i prezydenckiego komitetu mieliby wspólnie ponad 55% głosów.