Radni Platformy Obywatelskiej postanowili na poważnie zabrać się za problem smogu w Krakowie. Dziś przedstawiają konkretny plan walki z zanieczyszczeniem powietrza w mieście o nazwie „Antysmogowy Program Przyspieszenia”. Według pomysłodawców w przeciągu pięciu lat dojdzie do znaczącej poprawy jakości powietrza. Wszystko będzie kosztować 600 milionów złotych.
Platforma Obywatelska przedstawiła plan działań, które trzeba będzie wykonać do 2018 roku, aby krakowianie w mieście oddychali lepszym powietrzem. – Realizacja wszystkich naszych propozycji powoduje, że w 2018 normy zanieczyszczenia nie powinny być przekroczone – mówi Paweł Ścigalski, radny Krakowa i dodaje, że na wszystkie rzeczy potrzebny jest spory zastrzyk pieniędzy.
Do 2018 roku lepsze powietrze
Politycy partii Donalda Tuska proponują w projekcie uchwały kierunkowe, aby Prezydent Krakowa zrealizował ich wszystkie postulaty w przeciągu pięciu lat. – Jeszcze w tym roku chcemy rozszerzenia ilości stacji monitorujących powietrze w Krakowie – informuje Ścigalski. W następnym roku Urząd Miasta Krakowa wdroży rozszerzoną strefę płatnego parkowania, co w myśl projektodawców ma ograniczyć choć po części udział samochodów z zatruwaniu krakowskiego powietrza. – W 2014 sukcesywnie będziemy zwiększać budżet na budowę i utrzymanie infrastruktury rowerowej – zdradza Paweł Ścigalski z nowopowstałej Komisji Ekologii i Ochrony Powietrza.
Na 2015 rok radni postulują, aby przeprowadzić testowy program wspierania finansowego mieszkańców, który ekonomicznie dotknie zakaz palenia węglem w Krakowie. – W 2017 przy pomocy Sejmiku Województwa Małopolskiego chcemy wdrożyć całkowity zakaz palenia węglem i paliwami stałymi w naszym mieście – zdradza radny.
W każdym roku radni rekomendują różnym instytucjom samorządowym i rządowym, aby te organy pomagały Krakowowi w walce z zanieczyszczeniami. Radni oprócz przygotowywania mieszkańców do zakazu palenia węglem proponują kampanię społeczną na rzecz korzystania z ekologicznych środków przejazdu (tramwaj, autobus, rower) oraz promocję podwózki sąsiedzkiej.
Skąd 600 mln złotych?
Kilkadziesiąt elementów programu naprawczego ma pochłonąć kwotę około 600 mln złotych. – O 110 mln euro będziemy wnioskować do Marszałka Małopolski z Regionalnego Programu Operacyjnego – mówi Paweł Ścigalski i wymienia poszczególne składowe elementy: redukcja emisji zanieczyszczeń (60 mln euro), bilans energetyczny (20 mln euro) oraz przeznaczenie 30 mln euro na transport miejski. Wszystkie te kwoty według radnego to minimum, co Kraków powinien otrzymać na skuteczną walkę ze smogiem.
Samorządowcy po analizie doszli do wniosków, że uda się Miastu zdobyć 70 mln zł z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, 50 mln z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz wygospodarowanie w budżecie Krakowa 80 mln złotych. Cała suma przeznaczona na poprawę stanu jakości powietrza w Mieście ma opiewać na minimum 600 mln złotych.
