Pociągiem na Śląsk. Rusza remont ostatniego odcinka

fot. Archiwum

Na dworcu w Krzeszowicach podpisana dziś została umowa na przebudowę linii kolejowej między Trzebinią a Krzeszowicami. To informacja ważna również dla Krakowa, ponieważ dzięki temu stolica Małopolski doczeka się wreszcie nowoczesnego połączenia kolejowego ze Śląskiem.

Odcinek między Krzeszowicami a Trzebinią to część magistrali kolejowej E30 – tej samej, która jest od wiosny przebudowywana na odcinku biegnącym przez Bronowice, a od lipca również między Dworcem Towarowym, Krakowem Głównym i Krakowem Płaszowem aż za granicę miasta.

Planowana od lat modernizacja tej linii między Krakowem a Śląskiem nie miała szczęścia – terminy przygotowania dokumentów, rozstrzygania przetargów i rozpoczynania prac stopniowo się przesuwały. Przyspieszenie nastąpiło w ubiegłym roku: najpierw podpisano umowy na odcinek Mydlniki-Krzeszowice, potem Kraków Główny Towarowy-Mydlniki, a pod koniec roku na fragment Trzebinia-Jaworzno Szczakowa.

Napięty harmonogram

Brakowało jeszcze tylko jednego, najbardziej problematycznego odcinka Krzeszowice-Trzebinia, o długości 17,5 kilometra. Start inwestycji opóźniło m.in. spore zamieszanie przy przetargu. Konsorcja, których oferty zostały odrzucone przez kolej, odwołały się od tej decyzji i ostatecznie musiały zostać przywrócone do postępowania.

Wygrało konsorcjum firm Torpol i Budimex, które przebuduje tory za ok. 597 milionów złotych netto. Zmodernizowaną w całości linią pojedziemy w 2020 roku, sześć lat po planowanym pierwotnie terminie.

Przebudowane perony w Trzebini, Krzeszowicach, Dulowej i Woli Filipowskiej będą wyższe, dobrze oświetlone i wyposażone w wiaty. Dostęp do pociągów umożliwią bezkolizyjne przejścia pod torami z windami lub pochylniami. Wybudowanych zostanie osiem przejść pod torami, a na stacji w Krzeszowicach będzie nowa kładka. Wzrost bezpieczeństwa zapewnią trzy nowe wiadukty drogowe, które zastąpią przejazdy w Trzebini, Woli Filipowskiej i Krzeszowicach. Łącznie przebudowa obejmie 47 km torów oraz 45 obiektów inżynieryjnych: wiaduktów, mostów, przejść i przepustów.

Powrót do dobrych czasów

– Ten odcinek jest ostatnim, który wchodzi w skład tej wielkiej modernizacji linii E30 między Krakowem a Katowicami – mówił w poniedziałek w Krzeszowicach minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. – Odpowiadamy na potrzeby tych, którzy, mam nadzieję, przesiądą się z samochodów na kolej i będą z komunikacji kolejowej korzystali dojeżdżając na co dzień do pracy. Sam pamiętam ten dworzec sprzed 30 lat, który rano był pełen podróżnych. Później niestety się to zmieniło, zwłaszcza pod koniec lat 90. i w kolejnej dekadzie, kiedy szlaki kolejowe uległy bardzo dużej degradacji. Jestem przekonany, że ten trend na trwałe odwrócimy – przekonywał Adamczyk.

Trzebinia-Oświęcim

W poniedziałek podpisana też została umowa na przebudowę linii Trzebinia-Oświęcim. Tutaj prace mają się zakończyć we wrześniu 2021 roku i będą kosztować 373 mln zł brutto.