Pociągiem z Krakowa do Zakopanego krócej za 260 mln zł

Do 2017 roku ma powstać nowa łącznica kolejowa na terenie naszego miasta. Kolejarze za 15-minutowe przyspieszenie pociągu do Zakopanego zapłacą ponad 260 mln złotych.

Już we wrześniu ma rozpocząć się długo wyczekiwana inwestycja na południu Krakowa. Za kwotę prawie 260 mln złotych konsorcjum firm, na czele z firmą Budimex, ma wybudować łącznicę kolejową przystanków osobowych Krzemionki-Zabłocie. – Rozpoczęcie prac będzie możliwe zaraz po zakończeniu procedury przetargowej i podpisaniu umowy – mówi Dorota Szalacha z biura prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe. Teraz inwestor musi tylko poczekać na uprawomocnienie decyzji o wyborze wykonawcy w ramach przetargu.

Zakończenie w 2017 r.

Kolejarze przewiduję, że prace przy inwestycji potrwają niespełna dwa lata i zakończą się najdalej w drugim kwartale 2017 roku. Do wykonania jest masa rzeczy. W ramach projektu powstanie 1,2 km estakady kolejowej, przecinającej nad środkiem tarczy skrzyżowanie ulicy Wielickiej z Powstańców Wielkopolskich oraz kolejne 1,2 km nasypu ziemnego.

– Inwestycja będzie wiązała się również z wyburzeniami około 40 obiektów oraz koniecznością usunięcia kolizji w zakresie sieci podziemnej, z przebudową dróg oraz budową dojść i dojazdów do przebudowanych przystanków – tłumaczy Szalacha.

Budowa nowych torów, estakad i tworzenia nasypów będzie trwała także podczas organizacji Światowych Dni Młodzieży. ZIKiT uspokaja i zapewnia, że wszystko ma pod kontrolą. – Tak będziemy koordynować pracę i uzgadniać tymczasową organizację ruchu, aby podczas wydarzenia nie było zbyt wielkich utrudnień – mówi Piotr Hamarnik, pracownik miejskiej jednostki.

Szybciej do Zakopanego

Powstanie łącznicy kolejowej ma przynieść podwójną korzyść. Przede wszystkim skróci się czas dojazdu pociągów z Krakowa do Zakopanego. Teraz pojazdy szynowe jadące do stolicy polskich Tatr musiały z dworca głównego dojechać do Krakowa-Płaszowa, a tam zmienić kierunek jazdy i kierować się w stronę Skawiny.

– Inwestycja znacznie usprawni ruch kolejowy na trasie i jednocześnie pozwoli na skrócenie czasu jazdy szynobusów o około 5 minut oraz pociągów dalekobieżnych o około 12-15 minut w kierunku Zakopanego – zachwala Dorota Szalacha z PKP PLK.