Pod czujnym okiem mistrza Wyspiańskiego.Teatr im. J. Słowackiego rozpoczyna 125. sezon

Nowy sezon w Teatrze im. J. Słowackiego fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Teatr im. J. Słowackiego rozpoczyna jubileuszowy, 125. sezon. Jak zapowiadają władze teatru, twórczym poszukiwaniom będzie patronował nie kto inny jak Stanisław Wyspiański. Co zatem w najbliższych miesiącach na afiszu? Imię Róży, Lalka, Hamlet, Szekspir/Wyspiański czy Smok!

– Tworzymy miejsce dynamiczne, które prowokuje do myślenia. Zapraszamy do dyskusji, która ma w sobie niezgodę na zachowawczość i stagnację. Niezgoda na stagnację  jest naszym żywiołem. To jest nasz program – zapowiedział podczas uroczystej inauguracji sezonu artystycznego Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. J. Słowackiego.

Źródłem Wyspiański

Podobnie jak w poprzednich latach, wciąż realizowany będzie projekt Wyspiański wyzwala.

– Źródłem jest dla nas Wyspiański, który rzeczywiście nie kojarzy nam się z artystą przełomu wieków, ale kimś, kto jest nosicielem pewnej idei, która nieustająco nas budzi. Tak też konstruujemy program i początek sezonu poświęcamy Wyspiańskiemu. A nasz festiwal pozwoli na stworzenie z naszego teatru wielkiego laboratorium myśli tego wielkiego artysty – mówi Bartosz Szydłowski, kurator programu artystycznego.

Nowy sezon Teatr im. J. Słowackiego rozpocznie zatem z przytupem. Już 19 października pierwsza premiera sezonu, a w jej ramach koncert z fragmentami utworów Stanisława Wyspiańskiego m.in. „Wesela”, „Wyzwolenia”, „Akropolis” czy „Studium o Hamlecie” w muzycznej oprawie Stanisława Radwana, na podstawie scenariusza Ewy Kaim i Włodzimierza Szturca, w reżyserii Ewy Kaim.

– Postanowiliśmy trochę pomyśleć o młodym Wyspiańskim – Staszku, który jest jeszcze dzieckiem i zaczyna myśleć o świecie, który go otacza. Kiedy jego wyobraźnia zaczyna się budzić, zastanawiamy się nad tym, ile w tej wyobraźni dziecka jest już wyobrażeń, które pojawiają się w jego dojrzałej twórczości. Kiedy zaczyna tworzyć, czy to sprawia, że młody chłopiec czuje się wybrany i zaczyna kreować rzeczywistość? Takie pytania sobie stawiamy – mówi Ewa Kaim.

Escape room z geniuszem

W tym miejscu warto wspomnieć, że już 10 i 11 listopada ponownie będzie można stanąć oko w oko z geniuszem Wyspiańskiego. Scena MOS przy ul. Rajskiej 12 zamieni się w kilkugodzinny escape room. A w nim… pole wyobraźni artysty odczytaną głównie przez kobiety m.in. Magdalenę Miklasz, Ewę Rucińską czy Renatę Piotrowską-Auffret. Inspiracją będą teksty dramatów, listy do przyjaciół, obrazy i muzyczna wrażliwość atysty.

23 listopada na Dużej Scenie odbędzie się natomiast premiera sztuki Hamlet,Szekspir/Wyspiański w reżyserii Bartosza Szydłowskiego.

O kwiecie paproci

Kolejna dawka twórczości mistrza czeka nas jeszcze w grudniu. Na Dużej Scenie, 6 grudnia, premiera spektaklu „Kwiat paproci” w reżyserii Jakuba Krofta. Familijny spektakl oparty jest na twórczości Wyspiańskiego i jest klasyczną baśnią o poszukiwaniu tego, co nieosiągalne. Widzowie przeniosą się w świat opowieści człowieka, który nieśmiertelność odnalazł poprzez swoją sztukę – nie pokażą go jednak jako spiżowego bohatera, tylko jako chłopca, a następnie niezrozumianego przez innych artystę.

Imię Róży

Na scenie teatru nie zabraknie wielkich powieści. Rok 2019 rozpocznie „Imię Róży” Umberto Eco. Reżyserią zajmie się Radosław Rychcik, który znany jest z oryginalnych odczytań polskiej klasyki. Kryminalna intryga, zabroniona miłość do kobiety i książek, miłość do Boga… Premiera 2 lutego na Dużej Scenie.

W maju kolejne dzieło trafi na deski teatru. Mowa o „Lalce” Bolesława Prusa, którą wyreżyseruje Wojciech Klemm. Przypomnijmy, że to on wyreżyserował na Scenie MOS głośny spektakl o żołnierzu wyklętym Józefie Kurasiu „Ogniu”. Premiera „Lalki” w maju.

Scena MOS. Wyłamać się konwencjom

Dwie premiery czekają również widzów w Małopolskim Ogrodzie Sztuki. „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną” w reżyserii Pawła Świątka i inspirowany osobą Józefa Dietla, propagatora polskich uzdrowisk, spektakl „Turnus mija, a ja niczyja” w reżyserii Cezarego Tomaszewskiego. Pierwsza ze sztuk swoją premierę będzie miała w lutym, a druga w kwietniu.

Smok powraca

Co tam Hobbit, Shrek czy Harry Potter! Kraków ma przecież swojego Smoka. A podróż w jego świat odbędzie się w czerwcu 2019 na Zamku na Wawelu. Zdecydował się poprowadzić ją reżyser Jakub Roszkowski, który wraz z zespołem aktorskim i 30-osobowym chórem pozwoli widzom przenieść się w świat rodzimej mitologii – prasłowiańskich bogów, bohaterów czy bestii. Plenerowe wydarzenie będzie miało miejsce na dziedzińcu wawelskim z wykorzystaniem mappingu na ścianach zamku.