Podziwiaj murale póki istnieją

W sobotę 19 lipca rusza cykl bezpłatnych wycieczek meleksowych szlakiem najsłynniejszych krakowskich murali. Zwiedzanie będzie się odbywać w każdą sobotę. Inicjatywa potrwa do końca października.

Z historii krakowskiego street artu

W latach 70. i 80. XX wieku w przestrzeni miejskiej Krakowa pojawiły się pierwsze murale związane z kulturą robotniczą. Kontrowersyjny dla krakowian street art lat 90. był formą buntu przeciwko ówczesnym normom społecznym. Na rok 2000 przypadł przełom w sztuce miejskiej Krakowa, głównie za sprawą festiwali artystycznych. Obecnie miasto zdobi kilkadziesiąt murali, z czego co najmniej 10 powstało od maja tego roku.

Dlaczego street art?

Plastyk Miasta Krakowa dr Agnieszka Łakoma pochwala ideę artystycznego upiększania przestrzeni miejskiej: – Kraków to miasto przede wszystkim otwarte na nowoczesność i nowoczesną sztukę. Murale pobudzają do refleksji i pokazują Kraków z zupełnie innej strony – mówi Łakoma.

Cykl wycieczek skierowany jest zarówno do mieszkańców miasta, jak i do turystów. Przewodnikami zwiedzających będą Michał Pałasz – kurator projektu, który zarządzał pracami związanymi z powstaniem Mayamuralu i Audiomuralu – oraz Rafał Stanowski – autor koncepcji trasy i członek jury Mall Wall Art. Zwiedzanie odbywać się będzie w godzinach 11.00-14.00, lecz aby wziąć w nim udział należy wcześniej zgłosić się pod nr telefonu 12 428 99 00 lub zarejestrować się za pośrednictwem strony szlakmurali.mallwallart.com.

Zobacz najważniejsze dzieła uliczne

Trasa wycieczki rozpoczyna się pod wschodnią ścianą Galerii Krakowskiej, na której znajduje się praca Justyny Posiecz-Polkowskiej – projekt, który zwyciężył w konkursie Mall Wall Art w 2013 roku.

Kolejno uczestnicy będą mogli z bliska zobaczyć mural przy ulicy Bosackiej 18, stanowiący część pracy doktorskiej Kamila Kuzko. Sam autor z rozbawieniem wspomina perypetie, jakie towarzyszyły powstaniu dzieła: – Aż trzy miesiące załatwień, a tylko trzy dni malowania. Dobrze, że wtedy był ten remont, który wiecznie trwał, bo drabinę mogłem pożyczyć od panów z dworca – mówi Kuzko.

Zwiedzający będą mieli unikalną możliwość obejrzenia dzieła z bliska, gdyż znajduje się on na terenie PKP i bez odpowiedniego zezwolenia nie można do niego podejść – zwykle jest on oglądany tylko z perspektywy dworca.

Uczestnicy wycieczek zobaczą łącznie 19 murali wybranych przez Rafała Stanowskiego. Przewodnicy opowiedzą nie tylko o wykorzystanych do malowania technikach, ale również przybliżą ciekawostki i okoliczności powstania dzieł sztuki ulicznej.

Filip Kuźniarz, autor murala „Pomyśl: Literatura!” mówi, że dla niego stworzenie dzieła tak wielkoformatowego było jak osobisty rekord Guinnessa. – Ja na co dzień projektuję okładki książkowe. To niesamowite, gdy coś, co zwykle oglądam w formacie 14x21 cm, nagle ma 14 metrów wysokości! – mówi.

Murale nie żyją długo

Słynny mural "Siataniści" przy ul. Barskiej, stworzony przez grupę Twożywo, zniknął z pejzażu miasta w zeszłym roku wraz z rozbiórką budynku, na którym się znajdował. Podobny los czekać może inne krakowskie dzieła street artu.

Michał Pałasz przewiduje, iż w związku z przemianami miejskiej przestrzeni mural „Ding Dong Dumb" na rogu ulic Józefińskiej i Piwnej zostanie zasłonięty przez nowe budynki. – Tymczasowość street artu jest wpisana w tę twórczość – zaznacza Pałasz.

News will be here