Połączenia Bunkra Sztuki i MOCAK-u nie będzie

Bunkier Sztuki fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

„Prezydent miasta ponownie zadeklarował, że nie ma w tej chwili mowy o połączeniu Bunkra Sztuki z muzeum MOCAK” – takie zapewnienie usłyszeli we wtorek podczas spotkania z prezydentem Jackiem Majchrowskim pracownicy Bunkra i przedstawiciele Towarzystwa Osób Kibicujących Galerii Bunkier Sztuki.

Jednak w sprawie przyszłości znajdującej się przy Plantach galerii Sztuki Współczesnej odbędą się kolejne dyskusje. Najbliższa z nich już w najbliższy czwartek, 14 lutego. W siedzibie Bunkra odbędzie się debata z udziałem przedstawicieli władz miasta, miejskiej galerii i znawców sztuki współczesnej.

Plan na czas remontu

– Najważniejszą informacją, którą podzielił się z nami prezydent jest zapewnienie, że Bunkier Sztuki nie będzie połączony z Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. Mamy gotowy plan dla miejskiej galerii, dlatego umówiliśmy się na kolejne spotkania, podczas których będziemy go omawiać – mówi artystka Monika Drożyńska z Towarzystwa Osób Kibicujących Bunkrowi Sztuki.

Jaki jest plan? Przedstawiciele Bunkra Sztuki zaproponowali, aby na czas remontu oddzielić istnienie galerii od budynku, w którym się znajduje. Co to oznacza w praktyce?

–  Zaproponowaliśmy zamknięcie budynku, wyłonienie menedżera na czas remontu oraz powołanie zespołu programowego, który zaproponuje plan działania Bunkra podczas modernizacji w przestrzeni miasta – informuje Drożyńska.

„Jest przestrzeń do negocjacji”

Anna Lebensztejn ze związków zawodowych podkreśla, że „istnieje duża przestrzeń do negocjacji”.

– Jeśli chodzi o dalsze losy Bunkra, prezydent podkreśla, że czas na wspólną dyskusję i wypracowanie z przedstawicielami miasta programu galerii i zastanowienie się, w jakich warunkach ma funkcjonować. Dlatego też zaproponował kolejne spotkanie, które odbędzie się 13 marca – zaznacza Lebensztejn.

Konkursu nie będzie

Powyższa deklaracja nie oznacza jednocześnie, że prezydent wycofuje się ze swojej decyzji co do objęcia stanowiska dyrektor Bunkra Sztuki przez Marię Annę Potocką, obecną dyrektor muzeum MOCAK.

– Podczas spotkania nie poruszano dokładnie kwestii personalnych, skupiono się głównie na funkcjach obu instytucji. Prezydent wysłuchał argumentów, że dla jednej osoby prowadzenie dwóch instytucji może okazać się trudne. Pomimo tego padały również przykłady osób, którym z powodzeniem to się udaje, a placówki zachowują swój odrębny charakter. Ustalenia odnośnie spraw personalnych nie padły, ale na pewno padły te dotyczące przyszłości i funkcji Bunkra po remoncie – zapewniała tuż po spotkaniu Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta miasta.

Chylaszek zaznacza, że „w tej chwili nie ma mowy o połączeniu obu instytucji”.

– Prezydent podkreślił, że wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z tego, że to dwie różne instytucje o odmiennym charakterze. Podczas spotkania uspokajał, że galeria zawsze pozostanie galerią i nie stanie się muzeum. Nie ma niebezpieczeństwa, że zostaną ujednolicone – komentuje rzeczniczka.

W ubiegłym tygodniu minister kultury Piotr Gliński nie sprzeciwił się zamiarom powołania dyrektora Bunkra Sztuki bez przeprowadzenia konkursu. Maria Anna Potocka miałaby kierować dwiema instytucjami i przeprowadzić planowany na 2020 rok remont Bunkra Sztuki.

„Kraków potrzebuje wielu instytucji”

W dzisiejszym spotkaniu brał również udział Jarosław Suchan, dyrektor Muzeum Sztuki w Łodzi, a niegdyś dyrektor Bunkra Sztuki (lata 1999-2002).

– Tak duży ośrodek kulturalny jak Kraków potrzebuje wielu instytucji, realizujących odmienne programy. Również dlatego, by tworzyć mocną bazę infrastrukturalną dla lokalnego życia artystycznego. Inaczej grozi nam to, co zresztą się dzieje - że wszystkie najbardziej wartościowe zjawiska artystyczne będą zasysane przez stolicę, która taką bogatą infrastrukturę posiada – komentuje Suchan.

I podsumowuje: – Jeżeli leży nam na sercu, aby życie kulturalne w mieście było bogate i zróżnicowane, powinniśmy dbać, aby funkcjonowały w nim mocne instytucje z niezależnym programem.