Ponad 100 Małopolskich rodzin nie radzi sobie z 500+. Pieniądze wymienione

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Ponad 100 rodzin w Małopolsce straciło pieniądze z programu 500+, a w zamian przyznano im środki w formie rzeczowej lub opłacono usługi. – To dużo. Zamiast dać pieniądze do ręki, zamieniono to na świadczenia. To dobra rzecz. Te wydatki są kontrolowane. 500+ ma dotrzeć do dzieci – mówił w porannej rozmowie Radia Raków Józef Pilch, Wojewoda Małopolski.

Liczba rodzin w Małopolsce nieradzących sobie z pieniędzmi z programu jest wysoka. W przypadku mieszkańców Podkarpacia środki odebrano tylko 25 osobom.

W całej Małopolsce. Do końca roku wydamy 1 miliard 737 milionów. Mówię ogółem z usługami dla gmin. To nie jest dużo. Mamy 260 tysięcy wniosków przyznanych. Co to jest 100? Nad tymi rodzinami trzeba pracować. Jak za rok będzie to 50 to się ucieszę. Jednak to jest ważne. Apel do gmin dotarł. Oni reagują na krzywdę dzieci – ocenia Józef Pilch.

„Zaległych świadczeń jest niewiele”

Jak przyznał wojewoda, smuci go, że jest to ponad 100 rodzin, ale cieszy, że gminy kontrolują wydatki pieniędzy z programu. Z podanych przez niego informacji wynika, że średnia świadczeń wydanych kształtuje się na poziomie 89-90%, a zaległych świadczeń jest niewiele. – Wypłaciliśmy w samym Krakowie 87 milionów 300 tysięcy. Wieliczka prawie 12 milionów, Nowy Sącz - 16 milionów. Te pieniądze doszły. To cieszy. W sumie mamy około 96% wykonalności – wylicza Pilch.

Na czele wypłacalności jest gmina Kraków. Za nią planuje się Dąbrowa Tarnowska – 97%,Skała - 99%. 98% - Michałowice, 99% - Świątniki Górne, 90% - Koniusza. Najsłabsza gmina to Wielka Wieś – 85%.

News will be here