Pracownicy instytucji kultury powalczą o podwyżki

Jeden z protestów pracowników kultury w Małopolsce fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Pięć krakowskich instytucji kultury podległych miastu będzie walczyło o lepsze płace. Chodzi o pięć Komisji Zakładowych NSZZ „Solidarność”, które podejmą wspólne działania w celu poprawy wynagrodzeń.

Od 2015 roku w Małopolsce trwa akcja Dziady Kultury, której celem jest pokazanie niezadowolenia pracowników instytucji kultury wobec niskich płac. Uważają, że materialna i socjalna sytuacja ulega pogorszeniu. Jak twierdzą, dotyczy to przede wszystkim likwidacji etatów, niepłatne nadgodziny i dysproporcje w zarobkach między dyrekcją a pracownikami szeregowymi.

W lipcu pięć Komisji Zakładowych NSZZ „Solidarność” podległych miastu instytucji postanowiło wspólnie walczyć o wyższe zarobki. Są to Biblioteka Kraków, Centrum Kultury im. C.K. Norwida, Muzeum Historii Fotografii im. Walerego Rzewuskiego, Muzeum Historyczne Miasta Krakowa i Nowohuckie Centrum Kultury.

Jak informuje Andrzej Rybicki, przewodniczący Rady Sekcji Pracowników Muzeów i Instytucji Ochrony Zabytków NSZZ „Solidarność”, przedstawicielom wspomnianych placówek udało się uzyskać dane o wynagrodzeniach w instytucjach kultury podległych miastu.

–  Uzyskali nie tylko słynną średnią GUS, ale medianę, która jest o wiele dokładniejszym wyznacznikiem wynagrodzeń i rysuje rzeczywisty stan płac pracowników. W ten sposób ujawnione zostały tzw. kominy płacowe, grupy pracowników otrzymujących znacznie wyższą pensję i nie dotyczy to kadry zarządczej, ale najczęściej tzw. specjalistów – stwierdza.

Rybicki wskazuje również na inny istotny problem.

– To rozdmuchania wynagrodzeń administracji przy jednoczesnym znacznym zubożeniu pracowników działalności podstawowej. Bibliotekarze, kustosze, animatorzy kultury zarabiają mniej niż pracownicy administracji, a przecież to grupa pracowników działalności podstawowej stanowi o sile danej instytucji, bez tych ludzi dana instytucja po prostu by nie istniała – ocenia.

Na szarym końcu

Przedstawiciel „Solidarności” stwierdził również, że ostatnio przedstawione dane na temat zarobków w państwowych placówkach kultury mijają się z prawdą.

–  Średnia wynagrodzeń podana w sejmowym sprawozdaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego za 2016 rok wynosiła 5300 zł, znacznie odbiega od naszych wynagrodzeń. Ta kwota to marzenie dla pracowników krakowskich instytucji – pisze w oświadczeniu opublikowanym na stronie Dziady Kultury. – Oni, będąc wiodącą grupą twórców i animatorów kultury w kraju są, wraz ze swoimi pensjami, na szarym końcu. Jednocześnie podział tych skromnych pieniędzy na wynagrodzenia pozostawia wiele do życzenia, jak uważają przedstawiciele związku.

News will be here