Radni dzielnicy Prądnik Czerwony zawnioskowali na wtorkowej sesji o zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w dzielnicy. Zmiany miałyby objąć łącznie 28 linii – chodzi najczęściej o zwiększenie częstotliwości kursowania, ale także o utworzenie nowych połączeń lub dodanie przystanków na liniach przyspieszonych.
Uchwała radnych robi wrażenie. Na trzech kolejnych stronach wypisane są linie, na których oczekiwane są zmiany. Jak piszą radni w uzasadnieniu, to odpowiedź na postulaty mieszkańców, szczególnie w kontekście planowanego ograniczenia ruchu samochodów w centrum.
Więcej w każdym wymiarze
Zgodnie z postulatami rady, linie 105/405, 115, 124/424, 125, 128, 129/429, 132, 138, 139, 152, 159, 169/469, 172, 184/484, 192, 193, 482, 501, 502 i 503 miałyby kursować częściej. W przypadku 105/405, 128 i 132 radni oczekują wydłużenia czasu kursowania. Oprócz tego chcą też utworzenia nowej linii 118, kursującej z pętli przy ul. Chełmońskiego przez rondo Ofiar Katynia, Opolską, Młyńską, al. Jana Pawła II i Mogilską do przystanku Białucha.
Do pierwotnego projektu uchwały radni dopisali jeszcze to, by autobusy linii przyspieszonej 502 zatrzymywały się dodatkowo na przystanku „Pilotów”. Dodatkowy przystanek miałby się pojawić także na linii 572, na ulicy Lublańskiej (Olsza II).
Koszty nie są znane
Przewodnicząca dzielnicy Aniela Dirks komentuje, że to nie pierwsze wystąpienie dzielnicy w sprawie komunikacji miejskiej, bo na dotychczasowe ZIKiT nie odpowiadał. – My to musimy robić, bo mamy zgłoszenia od mieszkańców – argumentuje.
Przyznaje przy tym, że dzielnica nie liczyła w żaden sposób kosztów ewentualnego wprowadzenia tak dużych zmian, bo nie ma do tego danych. – My nie mamy możliwości analizy kosztów. To już przygotowuje ZIKiT, a nie my – mówi.
Jesienią więcej kursów
ZIKiT na razie nie odnosi się do samej treści uchwały, bo dokument jeszcze nie dotarł do urzędu. Zapowiada jednak, że zmiany w rozkładach są planowane wraz z początkiem roku akademickiego. – Zmiany będą dotyczyć zarówno sieci tramwajowej, jak i autobusowej – mówi Piotr Hamarnik z biura prasowego miejskiej jednostki. Szczegóły zostaną jednak dopiero przedstawione.
