Premier Morawiecki obiecuje pieniądze dla Krakowa w zamian za organizację Igrzysk Europejskich

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Kraków z budżetu centralnego otrzyma 350 mln złotych na zadania infrastrukturalne w zamian za organizację Igrzysk Europejskich w 2023 roku.

 Szef rządu we wtorek zorganizował konferencję prasową na terenie toru kajakarstwa górskiego przy ulicy Kolnej. – Igrzyska Europejskie to jedna z najważniejszych imprez sportowych. Tu w Krakowie, Małopolsce ale także w województwie śląskim odbędą się Igrzyska Europejskie już za 1,5 roku. To wielkie wydarzenie, które Polska będzie gościła po raz pierwszy – stwierdził Mateusz Morawiecki.

Zaznaczył, że „pokażemy naszą klasę, umiejętności zarówno sportowe jak i zdolności organizacyjne”. – Ta impreza będzie inspirowała Polskę i Polaków do coraz bardziej ambitnych osiągnięć sportowych. Tak jak powiedziałem, mamy znakomitych kibiców (…) ale potrzebują oni, jak najlepszej infrastruktury. Tutaj w Krakowie powstaną lub zostaną zmodernizowane obiekty infrastruktury sportowej, które pozwolą zrobić imprezę sportową na najwyższym, światowym poziomie – podkreślił Morawiecki.

W spotkaniu z dziennikarzami uczestniczył również wicepremier Jacek Sasin. – Wchodzimy dziś na ostatnią prostą, aby te igrzyska mogły się odbyć. Mamy przyjętą specjalną ustawę o organizacji igrzysk, którą tuż przed świętami podpisał prezydent Andrzej Duda, mamy rozporządzenia w których zawarto wykaz wszystkich inwestycji sportowych oraz infrastrukturalnych, które muszą być wykonane, aby igrzyska mogły się odbyć sprawnie i we właściwej oprawie – mówił.

Dodał, że przed samorządem i rządem „dopięcie ostatnich elementów, jak podpisanie umowy z Europejskim Komitetem Olimpijskim oraz dogranie wszystkich dyscyplin”.

– Te igrzyska to będzie rozwój Krakowa pod względem nie tylko infrastruktury sportowej, ale także drogowej i nie tylko. Będą miały olbrzymi walor promocyjny – stwierdził prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Mówił, że po zakończeniu imprezy „będziemy mogli ruszyć gospodarkę, szczególnie branżę turystyczną, która znajduje się w zapaści”.