Prof. Berbeka: Nie jestem optymistką jeśli chodzi o ŚDM

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Podczas Światowych Dni Młodzieży miasto oraz Małopolska Organizacja Turystyczna przeprowadzą badania ankietowe na ponad dwóch tysiącach pielgrzymów. Ich odpowiedzi pokażą nam, jak w ich oczach wygląda Kraków i jaki wpływ taka impreza będzie miała na gospodarkę miasta.

Wiceprezydent Andrzej Kulig wiele sobie obiecuje po zapowiadanych badaniach. Mają być one przeprowadzone na szeroką skalę, bowiem do tradycyjnych dodane zostaną te, które pokażą, jaki wpływ na turystykę mają ŚDM.

– Badania te pomogą nam ze względu na to, że Kraków staje się ważnym miejscem pod względem pielgrzymek. Światowe Dni Młodzieży mogą być bodźcem, dzięki któremu staniemy się istotnym punktem na mapie w zakresie ruchu turystycznego – twierdzi wiceprezydent Kulig. Jak dodaje zastępca Jacka Majchrowskiego, miasto chce również poznać oczekiwania pielgrzymów i turystów.

Cztery wymiary

Zespołem, który przeprowadza badania od 12 lat, kieruje dr Krzysztof Borkowski. Jak zapowiada, będą one czterowymiarowe, a naukowcy przepytają ponad 2 tysiące uczestników ŚDM. – Zbadamy strukturę grupy, liczbę uczestników i poznamy cele poboczne, motywację czy poziom satysfakcji z wydarzenia – mówi Borkowski. – Sprawdzimy też, jak w oczach pielgrzymów wygląda Kraków – dodaje.

Ważnym aspektem będzie również ten ekonomiczny. Zespół sprawdzi, ile, na co i kto wydaje. Poznamy dzięki temu średnie wydatki za noclegi, jedzenie, rozrywkę czy komunikację. – Pozwoli to też na sprawdzenie tego, jak te pieniądze wpływają na PKB miasta czy zatrudnienie mieszkańców w branży turystycznej – uważa doktor. Ankiety będą przeprowadzane w trakcie centralnych uroczystości oraz później, już po wydarzeniu.

„Nie jestem optymistką”

Profesor Jadwiga Berbeka z Uniwersytetu Ekonomicznego zapytana przez nas o wymierne korzyści z organizacji ŚDM, nie widzi takich. – Jest to wydarzenie zupełnie inni niż choćby Euro 2012. Ma wymiar duchowy i kulturowy przede wszystkim. Szacowanie w kategoriach ekonomicznych jego wpływu jest trudne – twierdzi profesor.

– O ile w długiej perspektywie można oczekiwać przełożenia na wizerunek i markę miasta, tak w krótkim czasie efektów ekonomicznych nie będzie – dodaje. Zdaniem prof. Berbeki szalenie istotne jest to, jak miasto sobie poradzi jako organizator.

Mimo wszystko nie możemy zakładać przeliczenia ŚDM na złotówki. – Można tylko próbować analizować. Nie jestem jednak optymistką i biorąc pod uwagę krótki okres, miasto tylko do tego dokłada – twierdzi prof. Jadwiga Berbeka.

Warto jednak dodać, że w mieście zostanie m.in. sprzęt medyczny czy wyposażanie służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

News will be here