Przeciek dziennikarski rozkłada Amerykę na łopatki

Przełom lat 1961-1974 to czas współpracy Ameryki z Wietnamem, rządów trzech prezydentów USA oraz ujawnienia tajnych teczek, w których na 7 tysiącach stron zapisane zostały działania wojsk Ameryki w Wietnamie. Wszystkie te zdarzenia łączy jedno nazwisko - Daniel Ellsberg, amerykański ekonomista.

Ameryka w ogniu brutalnej prawdy

Pentagon Papers to tajny raport opisujący szczegółowy przebieg wojny wietnamskiej w latach 1945-1967, napisany przez łącznie 30 zaufanych osób na zlecenie ówczesnego sekretarza obrony Roberta McNamary. McNamara widząc, że sytuacja wymyka się spod kontroli, za plecami ówczesnego prezydenta Johnsona powołał zespół, który przez cały okres wojny spisywał szczegóły działań i wydarzeń w Wietnamie.

Prace nad raportem skończono za kadencji kolejnego sekretarza  Clarka M. Clifforda w 1969 roku, na kilka dni przed objęciem rządów przez Richarda Nixona.

Pentagon Papers zawierały między innymi informacje pogrążające dwóch poprzednich prezydentów - John F. Kennedy i Lyndon B. Johnson, którzy zatajali prawdę na temat konfliktów w Wietnamie i niepotrzebnych działań wojsk, przez które śmierć poniosło 58 325 amerykanów, a 313 tysięcy zostało rannych.

Ellsberg w latach 60. pracował w Pentagonie i brał czynny udział w tworzeniu raportu, jako człowiek zaufany miał pełny dostęp do dokumentów, pogrążających Amerykę. W roku 1969 wykazując się ogromną odwagą oraz patriotyzmem, podjął decyzję o przekazaniu raportu do opinii publicznej. Części raportu zostały opublikowane przez „New York Times” oraz „Washington Post”, a później w ponad 19 innych gazetach. Sam Ellsberg został skazany za złamanie tajemnicy stanu oraz zdradę.

W trakcie prowadzonego procesu, na jaw wyszła afera podsłuchowa, którą wywołał ówczesny prezydent Nixon, by skompromitować samego Ellsberga oraz pozostałych polityków z którymi prezydent miał nie po drodze. Afera Watergate okazała się puszką Pandory dla Nixona, który wraz ze swoimi ludźmi został nakryty na szpiegowaniu i łamaniu prawa, co przyczyniło się do uznania Ellsberga za niewinnego w obliczu wyroku sprawiedliwego, a sam Nixon zrezygnował z pełnienia fukncji prezydenta USA.

Gdyby wydarzenia działy się w czasach teraźniejszych, to ludzi prezydenta ciężko byłoby złapać na gorącym uczynku, ponieważ kamerę można ukryć wszędzie, choćby w zapalniczce, czy w zegarku.

Dla obrazu kulturowego oraz politycznego Stanów, dobrze, że technologia niegdyś tak dobrze rozwinięta nie była, a działania związane z Pentagon Papers zupełnie zmieniły podejście do władzy amerykanów.

Amerykanie z mniejszym zaufaniem zaczęli podchodzić do władzy, zrodziła się Czwarta Władza, która była nowym, acz równie ważnym medium budowania świadomości w społeczeństwie.

Czwarta Władza jako powiew świeżości

Czwarta Władza to określenie wolnej prasy, która dzięki Ellsbergowi zaczęła obok władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej kształcić światopogląd Amerykanów.

Od niedawna na krakowskich ekranach można zobaczyć film „Czwarta Władza”, który poza serwowaniem dwójki genialnych aktorów – Meryl Streep oraz Tom Hanks, porusza wydarzenia, które odbiły piętno na polityce, władzy oraz społeczeństwie całych Stanów Zjednoczonych i nadały historii zupełnie nowego biegu.