Przyspieszone inwestycje w Krakowie. Trwają prace nad specustawą

Wicepremier Jacek Sasin fot. Krzysztof Kalinowski

W kancelarii premiera trwają prace nad specustawą, dzięki której w 2,5 roku uda się przygotować do III Igrzysk Europejskich. Delegacja Krakowa w ubiegłbym tygodniu miała pojechać do Warszawy, ale do wizyty nie doszło.

Wszystko przez wewnętrzne rozmowy w koalicji rządzącej, które opóźniały rekonstrukcję rządu. Krakowscy urzędnicy nie chcieli rozmawiać o zaplanowanych na przełom czerwca i lipca 2023 III Igrzyskach Europejskich z osobami, które za kilka dni miały stracić stanowiska. Kolejne podejście do wyjazdu z udziałem między innymi wiceprezydenta Jerzego Muzyka planowane jest na przyszły tydzień.

Kraków przede wszystkim chce skonkretyzować obietnice dane przez władze centralne i otrzymać je na papierze. Wicepremier Jacek Sasin, który w imieniu rządu nadzoruje przygotowania do imprezy, podczas niedawnych rozmów w Rzymie z przedstawicielami Stowarzyszenia Europejskich Komitetów Olimpijskich zapewniał, że pieniądze na inwestycje są pewne.

– Dodał też, że wiążące będą wszystkie obietnice ministrów, którzy po rekonstrukcji odejdą z rządu. Nie podpiszemy jednak umowy z europejskim komitetem bez rządowych gwarancji na piśmie. Chcemy to załatwić najdalej do połowy grudnia – mówi Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta do spraw rozwoju kultury fizycznej.

Obietnice

We wtorek przedstawiciel magistratu po raz kolejny powtórzył, tym razem przed radnymi komisji sportu, że na igrzyskach skorzystają wszyscy mieszańcy, nie tylko zainteresowani sportem. Z budżetu centralnego mamy otrzymać pieniądze na budowę nowej drogi z centrum miasta do lotnisko (Trasa Balicka), przebudowę węzła w Opatkowicach, rozwój kolei aglomeracyjnej i dotację z Unii Europejskiej na zakup 70 nowych tramwajów.

Wyremontowane mają zostać także akademiki Akademii Górniczo-Hutniczej i Akademii Wychowania Fizycznego, które na czas igrzysk mają służyć jako miasteczka dla sportowców i przedstawicieli mediów, oraz obiekty sportowe AWF potrzebne do rozegrania części dyscyplin. Rząd ma wziąć na siebie modernizację stadionu Wisły (arena ceremonii otwarcia bądź zamknięcia wydarzenia). Ma również pokryć 80 procent kosztów budowy basenu 50-metrowego przy ulicy Monte Cassino, toru do kajakarstwa płaskiego w ośrodku „Kolna” i strzelnicy.

– To duża dotacja, ponieważ standardowo można starać się o 40 do 50 procent finansowania – mówi Paweł Popławski, który odpowiada za realizację inwestycji w Zarządzie Infrastruktury Sportowej.



Wyburzenie bursy, problem ze strzelnicą

Miasto będzie także musiało znaleźć pieniądze na inne inwestycje przy szkole na Monte Cassino. Basen ma powstać między innymi na terenie, gdzie dziś stoi szkolna bursa. Dotychczasowy obiekt trzeba będzie wyburzyć, a uczniowie mają dostać nową bursę i dwa budynki z nowoczesnym wyposażeniem do nauki zawodu.

Jeżeli chodzi o strzelnicę, to na razie jest problem z jej lokalizacją. Pod uwagę brane są Myślenice i Kraków.

– Tereny w Myślenicach i Bieżanowie są za małe. Na zawody strzeleckie rangi mistrzostw świata potrzeba obiektu ze 60 stanowiskami. Marszałek województwa Witold Kozłowski i prezydent Jacek Majchrowski muszą zdecydować, jak rozwiązać tę sprawę – podkreśla Janusz Kozioł.

Specustawa

Do rozpoczęcia igrzysk pozostały mniej niż trzy lata. By przyspieszyć procedury związane z inwestycjami, potrzebna jest specjalna, prostsza ścieżka prawna. Dlatego kancelaria premiera pracuje nad specustawą, która na pewien czas wyłączy obowiązujące przepisy. Akt normatywny ma zostać przyjęty do końca roku.

Radny miejski Łukasz Sęk (klub Koalicji Obywatelskiej) zaproponował, by miasto wykorzystało przepisy specustawy do przyspieszenia innych inwestycji ważnych z puntu widzenia mieszańców.

– Chodzi o planowane już budowy ścieżek rowerowych czy chodników. To, jak zaprezentuje się miasto pod tym względem, też jest ważne przy okazji wizyty gości, a możemy to szybciej załatwić – zwrócił uwagę. 

Czy Kraków zyska na współorganizacji Igrzysk Europejskich w 2023 roku?

  • 70,8%
  • 29,2%