PSL chce zmian w prawie. „Smog nie jest problemem teoretycznym”

fot. Sebastian Dudek/LoveKraków.pl

Polskie Stronnictwo Ludowe przygotowało pakiet propozycji, które miałyby pozwolić na przezwyciężenie problemu smogu w polskich miastach. „Narodowy program antysmogowy” zostanie teraz przedstawiony rządowi. PSL liczy na to, że będzie to początek dyskusji, które doprowadzą do zmian w prawie.

Politycy PSL zawnioskowali już o utworzenie w sejmie komisji, która miałaby się zająć właśnie przygotowaniem „antysmogowych” ustaw, teraz przedstawiają swoje propozycje rozwiązań. To w części sprawy, które w Krakowie i Małopolsce są już realizowane lub przygotowywane: nakaz wymiany najbardziej nieekologicznych pieców, program dopłat do takiej wymiany czy dofinansowanie do opłat po zmianie sposobu ogrzewania na bardziej ekologiczne.

Węgiel zostaje

Wicemarszałek województwa małopolskiego Wojciech Kozak zastrzega, że nie chodzi o wprowadzenie w całej Polsce tak radykalnego rozwiązania, jak w Krakowie, gdzie od września 2019 roku nie będzie można palić żadnymi paliwami stałymi. – Węgiel może być używany. Wymiana polegałaby na tym, by wprowadzone zostały piece piątej klasy, które ograniczają niską emisję o 90 procent. To są piece, które nie tylko są bardziej ekologiczne, ale też mają o wiele większą sprawność od tzw. „kopciuchów” – przekonuje marszałek. Jak mówi, niezbędne jest też całkowite wyeliminowanie paliwa najgorszej jakości, mułów i miałów węglowych, które mają niską wydajność, a emitują mnóstwo pyłów w procesie spalania.

Według propozycji PSL, zakończenie wymiany najstarszych pieców powinno się zakończyć do 2023 roku, a dopłaty – w zależności od dochodu – powinny wynieść od 75 do 100 procent kosztów. Jakie będą koszty? – Wielomiliardowe. Ale oceniamy, że to jest inwestycja, a nie koszt – przekonuje prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i przedstawia wyliczenia, według których rocznie z powodu smogu umiera 48 tys. Polaków, a straty finansowe idą w miliardy dolarów.

Zaostrzenie norm, ekologiczny transport

Wśród propozycji PSL znalazło się zaostrzenie norm, by Polacy byli informowani o zagrożeniu wcześniej, a nie dopiero przy kilkukrotnym przekroczeniu dopuszczalnych poziomów. Partia chce wysokich kar za palenie odpadami, dofinansowania do odnawialnych źródeł energii i wprowadzenia wymogu bezpyłowej rozbiórki obiektów. Jeśli chodzi o zanieczyszczenia pochodzące z transportu, w programie zapisano m.in. dopłaty do samochodów elektrycznych, wsparcie zakupu ekologicznych autobusów i rozwój sieci transportu aglomeracyjnego. W oczyszczaniu powietrza już zanieczyszczonego miałaby natomiast pomóc budowa „wież antysmogowych”, które pochłaniają pyły.

Podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami padło sporo krytycznych słów wobec rządów Prawa i Sprawiedliwości. – Pan premier Morawiecki ma wielką zdolność do prezentacji w PowerPoincie i mówienia pięknych rzeczy. Rząd jest zobowiązany do przyjmowania programów. My, widząc bierność rządu, wzorując się na Małopolsce i Krakowie, przedstawiamy nasz program – mówił prezes Kosiniak-Kamysz. Równocześnie politycy zakładają, że przedstawiony przez nich zestaw propozycji stanie się przedmiotem dyskusji i bazą do wypracowania nowych rozwiązań prawnych. – Chcemy współpracować. To jest wyraz naszej dobrej woli – podkreślał szef PSL.