Zaawansowane są już prace przy rozbudowie pumptracku w parku Lotników Polskich w Czyżynach. W ciągu najbliższych tygodni zamiast 100-metrowej pętli sportowcy będą mogli korzystać już 250-metrowej.
Pierwszy pumptrack w Krakowie powstał w parku Lotników Polskich pod koniec ubiegłego roku. To tor treningowy, przygotowany głównie z myślą o rowerzystach (choć nie tylko), na który składają się odpowiednio wyprofilowane wzniesienia i muldy. Ich układ jest taki, by możliwe było rozpędzanie się i utrzymanie prędkości bez pedałowania – ważna jest koordynacja ruchów i umiejętność zachowania równowagi. Podobne obiekty, wymyślone w latach 70. w Stanach Zjednoczonych, w ostatnim czasie również w Polsce zyskują na popularności – są m.in. w Nowym Sączu, Rudzie Śląskiej, Olsztynie i Słupsku.
Koniec prac w listopadzie
Obiekt szybko zyskał dużą popularność i zdecydowano o jego rozbudowie. Teraz sportowcy będą mieć do dyspozycji nie 100-, lecz 250-metrową pętlę. – Część ziemna jest już prawie gotowa, kolejnym krokiem będzie położenie nawierzchni – mówi Michał Franczyk, radny Rady Dzielnicy XIV Czyżyny.
Nowa część toru będzie miała wyższe profile przeszkód, co oznacza, że będzie zaadresowana do osób o wyższym poziomie zaawansowania.
To ciągle początek
Inwestycję realizuje Zarząd Zieleni Miejskiej. To jeszcze nie koniec planów miejskiej jednostki względem parku: ZZM planuje m.in. wymianę nawierzchni alejek, dalszą budowę oświetlenia i ustawienie nowych ławek czy koszy na śmieci. W parku ma też stanąć niewielki pawilon wielofunkcyjny. Prawdopodobnie w tym roku uda się zrealizować tylko niewielką część – większość planowana jest na rok 2018.