Punkrockowa opera według Green Day

Green Day fot. materiały prasowe

Już tylko kilka dni dzieli nas od koncertu jednego z najbardziej niepokornych punkrockowych zespołów na świecie. Green Day zagra w Tauron Arenie Kraków w sobotę 21 stycznia. Zespół promuje swój najnowszy krążek „Revolution Radio”, który ukazał się w październiku 2016. Na żywo usłyszymy dobrze znane „Boulevard of broken dreams” czy „Wake me up when September ends”, ale nie zabraknie najnowszych utworów.

Najnowszy krążek kapeli, czyli „Revolution Radio”, to dwunaste wydawnictwo w karierze Green Day. Zespół powstał w 1987 roku w kalifornijskim Rodeo z inicjatywy gitarzysty i wokalisty Billiego Joe Armstronga i basisty Mike’a Dirnta. Początkowo perkusistą był Al. Sobrante, jednak po wydaniu debiutanckiego albumu „1,039/Smoothed Out” odszedł z zespołu i wybrał naukę w colleg’u. Zastąpił go Tre Cool, który do dziś jest członkiem zespołu.

Czas na przełom

Po wydaniu kolejnej płyty „Kerplunk”, zespołem zainteresowała się wytwórnia Reprise Records. Dzięki temu o Green Day usłyszał cały świat. Album „Dookie” przyczynił się do tego, że punkrockowa muzyka znowu wróciła do łask. „Basket Case”, „Longview” czy „When I come around” zyskały uznanie wśród szerokiego grona słuchaczy. Kolejne płyty takie jak „Insomniac” z 1995 roku, „Nimrod” z 1997 roku czy „Warning” z 2000 roku ugruntowały pozycję Green Day na muzycznej scenie. Jednak prawdziwy przełom miał nastąpić w 2004 roku.

Don't wanna be an American idiot!”

Z perspektywy czasu można stwierdzić, że 2004 rok był jednym z najważniejszych w karierze zespołu. Wówczas światło dzienne ujrzało wydawnictwo „American Idiot”, będące… punkrockową operą. Co więcej, zespół - kojarzony dotychczas z dynamicznymi utworami - nagrał nawet 8-minutowe kompozycje.

– To nasz najbardziej ambitny album – twierdził wówczas Billie Joe Armstrong, lider zespołu. – Sporo tu o tym, jak próbujesz nawiązać kontakt z innymi ludźmi, ale otacza cię wyłącznie chaos.

Chodzi oczywiście o chaos polityczny, w którym żyją postacie takie jak „Saint Jimmy” czy „Whatzhername”. Wśród trzynastu kompozycji znalazły się jedne z najbardziej znanych utworów zespołu, m.in. „Boulevard of broken dreams”, „Jesus of Suburbia”, „Holiday” czy „Wake me up when September ends”.

Nie można oczywiście zapomnieć o tytułowym „American Idiot”, czyli pierwszym singlu z płyty. Nietrudno się domyślić, że tekst atakuje byłego prezydenta USA, George’a Busha i ogromny wpływ mass mediów na życie ludzi. Magazyn Rolling Stone umieścił utwór na 432. miejscu listy 500 utworów wszech czasów.

Armstrong marzył, aby „American Idiot” wystawiono na Broadwayu lub nakręcono film. Zespół czekał na to aż sześć lat. Adaptacja albumu została wystawiona na Broadwayu właśnie jako „American Idiot: The Original Broadway Cast Recording”.

To nie koniec opery

W 2009 roku zespół wydał kolejną muzyczną propozycję z hitem „Know your enemy” na czele. „21st Century Breakdown” znalazł się na pierwszym miejscu podsumowań płyt amerykańskiego Billboardu czy europejskiego Top 100 Albums. W 2012 roku Green Day wydał aż trzy albumy zamykające dyskografię grupy - „¡Uno!”, „¡Dos!” i „¡Tré!”. Dwa lata później, w ramach trasy promującej, zespół zagrał w Łodzi w Atlas Arenie.

Na kolejną dawkę punk rocka grupa nie kazała zbyt długo czekać. W październiku 2016 ukazał się dwunasty album kapeli, czyli „Revolution Radio”. Znalazło się na nim 12 kompozycji w dobrze znanej już fanom stylistyce, poruszających temat niepewności współczesnego życia. Singlem promującym został utwór „Bang Bang”, zainspirowany wydarzeniami na świecie.

W rozmowie z Jonnym Ensallem z magazynu NME w listopadzie 2016, Billie Joe Armstrong stwierdził, że utwór jest naprawdę „mocny”.

- „Bang Bang” stworzyłem wiosną 2014 roku. Napisałem go z perspektywy sprawcy strzelaniny w Santa Barbara. Piosenka jest naprawdę „mocna”. Pomyślałem, że brzmi tak, jak Green Day.

W tym miejscu warto również przypomnieć występ zespołu podczas American Music Awards 20 listopada ubiegłego roku. W jego trakcie Armstrong wyraził swoje niezadowolenie z wyboru nowego prezydenta USA - Donalda Trumpa. Wokalista w trakcie wykonywania najnowszego singla zaintonował: “No Trump, no KKK, no fascist USA”.

Ponad 75 mln sprzedanych albumów

Kapela do tej pory sprzedała 75 mln płyt na całym świecie. „Dookie” i „American Idiot” zakupiło ponad 30 mln fanów. W kwietniu 2015 roku Green Day został wprowadzony do „Rock and Roll Hall of Fame”. Zespół zdobył również pięć statuetek Grammy, m.in. w kategoriach Best Alternative Album – „Dookie”, Best Rock Album – „American Idiot” i „21st Century Breakdown” czy Record of the Year – za piosenkę „Boulevard of broken dreams”.

„Revolution Radio Tour” w Krakowie

W sobotę 21 stycznia Green Day zagra w Tauron Arenie Kraków. Usłyszymy dobrze znane utwory takie jak „American idiot”, „Basket case”, „Jesus of suburbia” czy „Know your enemy”, którymi rozpoczynały się koncerty we Florencji czy w Turynie. Nie zabraknie oczywiście propozycji z najnowszego albumu, czyli „Bang Bang” i tytułowego „Revolution radio”.

Koncert rozpocznie się o godzinie 19.00, otwarcie bram nastąpi o 18.00. Informacje o biletach są dostępne na stronie: www.eventim.pl.

Dojazd do TAURON Areny Kraków

Informacje o rozkładach jazdy komunikacji miejskiej są dostępne na stronie: www.rozklady.mpk.krakow.pl. Informacje o możliwych utrudnieniach w ruchu są dostępne na stronie www.zikit.krakow.plwww.kmkrakow.pl.

W sąsiedztwie TAURON Areny Kraków znajdują się przystanki tramwajowe i autobusowe: „TAURON Arena Kraków/ al. Pokoju NŻ”;

„TAURON Arena Kraków Wieczysta” (od strony ul. Mogilskiej/al. Jana Pawła II);

„TAURON Arena Kraków NŻ”.

News will be here