Radni chcą zakazać wieszania dykt wyborczych na słupach

Rada Miasta Krakowa fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Przewodniczący klubu radnych Przyjazny Kraków Rafał Komarewicz zgłosił projekt uchwały w sprawie zakazu umieszczania reklam wyborczych na miejskich latarniach. – Kraków będzie miastem wolnym od dykt wyborczych – mówi.

– Chcemy, aby Kraków nie był zaśmiecony informacjami wyborczymi, które są masowo wywieszane na latarniach – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Rafał Komarewicz i dodaje, że pod projektem uchwały podpisało się 18 radnych, zarówno z klubu prezydenckiego jaki i Platformy Obywatelskiej.

Samorządowiec argumentuje, że „Kraków jest już na tyle rozwiniętym miastem”, że nie trzeba zaśmiecać przestrzeni publicznej mało estetycznymi formami reklamy. – Kandydaci do samorządu będą musieli wysilić się w trakcie kampanii wyborczej i zamiast spoglądać na wyborców ze słupów, zejdą na ziemię i będą prowadzić rozmowy z mieszkańcami Krakowa – dodaje.

Komarewicz: Kraków wolny od dykt wyborczych

Rafał Komarewicz przypomina, że Kraków nie byłby pierwszym miastem, które zakaże umieszczania dykt wyborczych. – W Radomiu, podobna uchwała przeszła głosami radnych Prawa i Sprawiedliwości. Liczę, że wszyscy radni podniosą rękę za moim projektem uchwały. Kraków będzie miastem wolnym od dykt wyborczych – podkreśla Komarewicz.

 

comments powered by Disqus