Radni mieli wątpliwości w sprawie akcji Cracovii. „Z upływem czasu wartość pakietu może być niższa”

Sala obrad RMK fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Rada Miasta Krakowa zgodziła się na zbycie należących do miasta akcji klubu Cracovia. W dyskusji pojawiło się kilka wątków, w tym zamiar złożenia przez Comarch oferty dopiero w drugim przetargu, by zapłacić mniej o ponad 2,6 mln zł. Niektórzy radni nie chcą na to pozwolić i przegłosowali poprawkę Michała Drewnickiego.

Gmina jest mniejszościowym udziałowcem MKS Cracovia SSA. Posiada 73 480 akcji, co daje daje 33,64 proc. kapitału zakładowego. Według wyceny wartości spółki metodą majątkową, dokonanej na dzień 30 czerwca 2022 roku, pakiet należący do miasta jest warty 26 mln 719 tys. 725 zł (całość 79 mln 417 tys. 728 zł).  Comarch, większościowy udziałowiec, jest zainteresowany przejęciem akcji, ale zapowiedział, że wystartuje dopiero w drugim przetargu. Prezydent zaproponował, by po pierwszym nieudanym postępowaniu obniżyć cenę o maksymalnie 10 proc. i na taką oszczędność liczyła spółka Janusza Filipiaka. Na to nie zgodzili się radni, przesądził jeden głos.

Moryc: To dobra transakcja

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa Michał Drewnicki (klub Prawa i Sprawiedliwości) złożył poprawkę, by w drugim przetargu cena nabycia akcji nie mogła zostać obniżona. „Skutkowałoby to zmniejszeniem wpływu do budżetu miasta o ponad 2,6 miliona złotych. Zważywszy na kryzys finansów miasta, nie możemy sobie na to pozwolić” – uzasadniał.

Z poprawką był w czasie sesji problem, ponieważ Drewnicki nie wskazał załącznika. Do tego Michał Marszałek, dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego w urzędzie miasta tłumaczył, że obecnie jest najlepszy czas na zbycie akcji. – Zarząd Comarchu w piśmie z 16 grudnia zadeklarował, że chce je nabyć. Na podstawie sprawozdania zarządu za 2022 rok będzie potrzebna nowa wycena. Upływ czasu może spowodować, że będzie niższa od aktualnej. Jak pozbawimy się możliwości obniżenia ceny o 10 proc., to całą procedurę trzeba będzie powtórzyć – mówił urzędnik.

Zgadzali się nim radni Andrzej Hawranek (klub Platforma – Koalicja Obywatelska) i Stanisław Moryc (radny niezrzeszony). – Dyskutując o cenie i wartości bierzmy pod uwagę wartości rynkowe. W obecnych warunkach to wyjątkowo korzysta wycena. Jest chętny za 24 mln zł, to należy sprzedać akcje. Bądźmy szczęśliwi, że w ogóle ktoś jest zainteresowany, bo przepisy prawa gwarantują [Comarchowi] pełną kontrolę już teraz. Zostaniemy z tymi akcjami jak Himilsbach z angielskim – podkreślał Hawranek.

– Zbycie akcji to dziś dla gminy dobra transakcja. Pamiętajmy, że większościowy udziałowiec mógłby wezwać mniejszościowego do pokrycia strat – zwrócił uwagę Moryc.

Pytania o nieruchomości

Jan Stanisław Pietras (Kraków dla Mieszkańców) zapowiedział, że zagłosuje przeciwko uchwale. Tłumaczył, że miasto straci – iluzoryczną, ale jednak – kontrolę nad obiektami. Pytania o szkołę i teren przy ulicy Wielickiej 101 (teren jest własnością Skarbu Państwa, w drodze zamiany Cracovia ma prawo wieczystego użytkowania), lodowisko przy ulicy Siedleckiego 7 (umowa użytkowania z miastem) i nieruchomości przy al. 3 Maja 55 i 57 (umowa użytkowania wieczystego z miastem) mieli także inni radni. Michał Marszałek przekonywał o tym, że gmina jest odpowiednio zabezpieczona. Także stadion przy ulicy Kałuży, na którym grają piłkarze, nadal będzie jej własnością.

Pieniądze na sport i komunikację?

Łukasz Sęk (Platforma – Koalicja Obywatelska) oczekiwał deklaracji, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży akcji zostaną przeznaczone na cele sportowe (granty, stypendia, utrzymanie obiektów). Tłumaczył, że w budżecie miasta na ten rok środki zostały ograniczone, więc przydadzą się dodatkowe. Większa kwota z transakcji, około 20 mln zł, miałaby zaś pokryć koszty związane z komunikacją miejską.

Michał Marszałek odpowiedział, że zostało to już zapisane w uzasadnieniu odnoszących się do skutków ekonomicznych i społecznych akcji. Wskazał na fragment, który mówi, że „zbycie akcji Spółki przyczyni się do uzyskania przez Gminę Miejską Kraków środków pieniężnych, które przeznaczone będą na realizację zadań służących zaspokajaniu zbiorowych potrzeb wspólnoty mieszkańców Gminy, w tym w szczególności na realizację inwestycji istotnych z punktu widzenia poprawy jakości życia społeczności lokalnej”.

25 stycznia Rada Miasta Krakowa odbyła dwa czytania nad projektem. Przyjęła uchwałę i wyraziła zgodę na zbycie akcji MKS Cracovia SSA. Za głosowało 35 radnych, dwóch było przeciw, jeden się wstrzymał. Wcześniej jednym głosem przeszła poprawka radnego Michała Drewnickiego.