Radni zaniepokojeni toksycznymi ściekami. Magistrat uspokaja

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Toksyczne ścieki z jednej ze stacji paliw mają trafić do kanalizacji miejskiej. Radny z Podgórza Duchackiego Jarosław Kajdański jest tym oburzony. – Uważamy, że koncern ten stać na odprowadzanie zutylizowanych ścieków. Pamiętamy, że koncern BP zapisał się już niechlubnie w zabezpieczaniu środowiska naturalnego – stwierdza samorządowiec. Magistrat tłumaczy, dlaczego wydał zgodę.

– Na posiedzeniu komisji zieleni Rady Dzielnicy XI Podgórze Duchackie dotarło do nas obwieszczenie Prezydenta Krakowa o zgodzie na wprowadzanie toksycznych ścieków do środowiska ze stacji paliw BP „Bonarka” przy ul. Kamieńskiego – informuje Kajdański.

– Uważamy, że koncern ten stać na odprowadzanie zutylizowanych ścieków. Pamiętamy, że koncern BP zapisał się już niechlubnie w zabezpieczaniu środowiska naturalnego. Jesteśmy zaniepokojeni i oburzeni tą decyzją – stwierdza radny dzielnicowy.

Magistrat uspokaja

Faktycznie, do miejskiej sieci mają trafić substancje szkodliwe dla środowiska. Jakie?  – Między innymi węglowodory ropopochodne, które powstają na terenach stacji paliw w procesie mycia samochodów w myjniach – mówi Jan Machowski, rzecznik krakowskiego urzędu miasta. Jednak, jak zaznacza Machowski, nie jest tak, że ścieki te od razu trafiają do kanalizacji. Najpierw są wstępnie oczyszczane w urządzeniach należących do danej firmy, w tym przypadku stacji paliw.

Aby jednak pozbyć się ścieków, potrzebna jest zgoda ich właściciela, a w tym przypadku prezydenta miasta. Organ decydujący może się na to nie zgodzić, jeśli stężenia zanieczyszczeń są większe niż dopuszczają przepisy prawa. Te ze stacji norm nie przekraczają, dlatego trafią do oczyszczalni ścieków.

– Substancje wprowadzane do kanalizacji są zdefiniowane zarówno pod względem ich stanu, jak i składu. Nie stanowią zagrożenia dla mieszkańców i środowiska – zapewnia Jan Machowski.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze Duchackie
News will be here