Remont na kolei. W piątek kierowcy pojadą ul. Rydla po nowemu [ZDJĘCIA, VIDEO]

Tunel na ul. Rydla fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Od piątku na kierowców w Bronowicach czekają spore zmiany. W związku z przebudową linii kolejowej na trasie z Krakowa do Katowic zmienił się układ drogowy na skrzyżowaniu ulic Rydla i Radzikowskiego. Choć z nowego asfaltu zniknęły już barierki, to  na pełną przejezdność ul. Rydla przyjdzie jeszcze trochę poczekać.

Pomimo wcześniejszych deklaracji, nie udało się zakończyć budowy tunelu pod torami wzdłuż wspomnianej ulicy. Winą za kilkumiesięczne opóźnienie nie należy jednak obarczać ani wykonawców, ani inwestora, którym są PKP Polskie Linie Kolejowe, a raczej tradycyjny, polski bałagan.

Rury, kable, niewypały

Jak się okazuje, w trakcie prac ziemnych przy budowie tunelu robotnicy natrafili na instalacje, których w tym miejscu nie powinno być. – Natrafiliśmy na bardzo dużą ilość kolizji związanych przede wszystkim z sieciami teletechnicznymi. Nie zawsze te kable były odpowiednio zinwentaryzowane i oznaczone na mapach – tłumaczy Piotr Hamarnik z biura prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.

Dodaje, że z problemami tej samej natury borykają się wykonawcy na innych placach budowy na terenie Krakowa, w tym na ulicach Grzegórzeckiej i pobliskiej Zielony Most. – Podobną sytuację mamy na innych inwestycjach, chociażby na ul. Grzegórzeckiej, gdzie wykonawca znajdował sieci gazowe czy teletechniczne, powinny być w zupełnie innym miejscu czy na ul. Zielony Most, gdzie pod ziemią pokazały się elementy kanalizacji, która nie była ujęta na mapach. Oczywiście teraz PKP PLK starają się tak wszystko uporządkować i tak przygotować, by wykonawcy w przyszłości nie byli zaskakiwani infrastrukturą podziemną – zapewnia.

Kolejnym powodem opóźnienia były znajdowane na placu budowy niewybuchy. W sumie około setki. W związku z zagrożeniem prace musiały być przerywane, nierzadko na cały dzień. – Ze względu na znajdowane w czasie drążenia i wywózki materiały pirotechniczne, część robót prowadzona była pod stałym nadzorem saperów – wyjaśnia Robert Matras, przedstawiciel wykonawcy.

Najpierw strop, potem tunel

Budowa tunelu rozpoczęła się… na powierzchni. Najpierw robotnicy osadzili w ziemi wielkośrednicowe pale, a następnie położyli połączoną z nimi żelbetonową ławę, którą w dużym uproszczeniu można nazwać stropem podpierającym poprowadzone górą tory kolejowe. – Jesteśmy na etapie drążenia, są budowane mury oporowe, wzdłuż których będą budowane ciągi piesze, pozostało nam jeszcze około 2,5 tys. m3 urobku. Na dojazdach osiągnęliśmy już poziom przyszłej drogi. Myślę, że tunel zostanie wydrążony w ciągu dwóch tygodni – zaznacza Robert Matras.

W sumie z placu budowy konieczne było wywiezienie 14 tys. m3 ziemi. W przeliczeniu daje to około 1,2 tys. trzyosiowych wywrotek.

Ułatwienie dla kierowców

Budowa tunelu w ciągu ul. Rydla nie tylko poprawi bezpieczeństwo i komfort podróżujących koleją, ale wpłynie też na płynność jazdy samochodem. Przypomnijmy, że przed rozpoczęciem prac przed przejazdem przez tory ustawione były rogatki, przed którymi kierowcy tracili, szczególnie w godzinach szczytu, nawet kilkadziesiąt minut w oczekiwaniu na przejazd pociągów, bowiem biegnące tędy linie kolejowe – międzynarodowa E 30 i 118 do portu lotniczego w Balicach należą do najruchliwszych.

Jak zapewnia przedstawiciel PKP PLK, pełny przejazd ulicą Rydla powinien być możliwy w marcu 2019 roku, wszystko jednak zależy od warunków pogodowych. W tunelu zmieszczą się dwa pasy ruchu, po 3,5 metra szerokości, oraz chodniki dla pieszych. Co ciekawe, dla wygody i bezpieczeństwa, piesi poruszać się będą około dwóch metrów nad jezdnią.

Tymczasem kierowcy już dziś mogą korzystać z poprawionego układu drogowego przed wjazdem do powstającego tunelu. Wykonawcy zmienili drogę z pierwszeństwem, zmniejszone zostały promienie łuku, pojawił się również dodatkowy prawoskręt w ul. Rydla, co powinno znacząco poprawić płynność ruchu i przepustowość skrzyżowania.

Jest też dobra wiadomość dla mieszkańców Bronowic. Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu udrożniony zostanie przejazd pod nowym wiaduktem nad ulicą Zielony Most. – Nowy, większy obiekt jest już gotowy, trwają odbiory. Spodziewamy się, że po uzyskaniu wszystkich uzgodnień z Zarządem Dróg Miasta Krakowa, najpóźniej w przyszłym tygodniu będziemy w stanie oddać ten obiekt – przekonuje Piotr Hamarnik.

Nowa konstrukcja zastąpi dotychczasowy wiadukt o mocno ograniczonej przepustowości, stanowiący przed remontem wąskie gardło. W tym miejscu kierowcy poruszali się wahadłowo, a piesi musieli iść gęsiego po wąskim chodniku. Wyremontowany wiadukt ma znacznie większą przepustowość, znalazło się pod nim miejsce na dwa pasy ruchu dla aut i szerokie chodniki po obu stronach jezdni.

Wspomniane inwestycje są częścią gruntownej przebudowy linii kolejowej E 30, w ramach której powstają nowe wiadukty, są modernizowane przystanki i stacje oraz montowane nowoczesne systemy sterowania ruchem. PKP PLK prowadzą inwestycje na całej długości linii z Krakowa do Katowic. Już za niespełna dwa lata pociągi pojadą po nowej trasie z prędkością maksymalną 160 km/h, a czas podróży pomiędzy stolicami Małopolski i Śląska skróci się do godziny.

 

News will be here