Rezerwy Cracovii cierpią

Piotr Giza, trener rezerw Cracovii fot. Krzysztof Porębski

Nieco ponad 0,7 punktu na mecz zdobywają rezerwy Cracovii w III lidze. Zespół Piotra Gizy po zmianie przepisów ma ograniczony dostęp do posiłków z ekstraklasowej kadry.

Po dwa zwycięstwa i remisy oraz siedem porażek zanotowała w 11 kolejkach Cracovia II. Beniaminek IV grupy III ligi wygrał tylko z Avią Świdnik (obecnie czwarte miejsce) i zamykającym tabelę z dwoma punktami Hetmanem Zamość. Pasy są na 18. miejscu w stawce 21 zespołów. Tyle samo punktów – osiem – ma KS Wiązownica, z którym krakowianie zagrają w najbliższy weekend.

W niedzielę rezerwy Cracovii uległy na wyjeździe Wiśle Sandomierz 1:2. – Na pierwszą połowę nastawiliśmy się agresywnie. Chcieliśmy zapobiec długiemu rozgrywaniu piłki przez Wisłę. To nam się bardzo długo udawało. Druga połowa była odmienna, widoczne było doświadczenie i optyczna przewaga Wisły, która stwarzała sobie sytuacje. My mieliśmy ich zdecydowanie za mało, by zdobyć więcej bramek – skomentował Giza.

Cel: utrzymanie

Jego drużyna ma problem ze strzelaniem goli. Sześć trafień to prawie najgorszy wynik w lidze – o trzy mniej ma Jutrzenka Giebułtów, jednak zespół spod Krakowa rozegrał dotąd tylko osiem meczów.

– Zawodnicy muszą sobie zdawać sprawę, że muszą się pokazać w III lidze, jeżeli marzą o ekstraklasie – komentuje Michał Probierz, trener pierwszej drużyny i wiceprezes do spraw sportowych.

– Po pandemii mieli dużo większe problemy niż my w ekstraklasie. Mam nadzieję, że Piotrek dobrze wykona swoją pracę i utrzymają III ligę – dodaje szkoleniowiec.

Mniejsze pole manewru

W tym sezonie Probierz ma zdecydowanie ograniczone pole manewru przy posyłaniu na mecze rezerw zawodników z ekstraklasowej kadry. Cracovię, i nie tylko, ograniczają nowe przepisy. Wcześniej do drużyny z niższej klasy mogli być wysyłani zawodnicy, którzy nie rozegrali 2/3 meczów w wyższej lidze.

Teraz, nie licząc bramkarzy i juniorów, zasady zostały zmienione dla zawodników, którzy w roku kalendarzowym kończą 23 rok życia lub są starsi. Jeżeli od 1 lipca do 31 rudnia zaliczy pięć występów, a po 1 stycznia trzy (w lidze lub rozgrywkach pucharowych), to nie może być zsyłany do rezerw. I nie ma tu znaczenia, że w ekstraklasie czy Pucharze Polski rozegrał tylko kilka minut.

A co z grą w rezerwach po zakończeniu sezonu w wyższej lidze? Na boisku może się pojawić tylko taki zawodnik, który wcześniej zagrał w więcej niż połowie spotkań niższej klasy.