Wojewoda małopolski wydał ostateczne pozwolenie na przebudowę „Szkieletora”. Jeśli robotnicy na placu budowy się pojawią, to dopiero na początku 2016 roku.

Właściciele najwyższego budynku stojącego przy rondzie Mogilskim dostali już prawomocne pozwolenie na przebudowę „Szkieletora”. Zarządy firm Verity Development oraz krakowskiej GD&K Group mogą w każdej chwili wchodzić na plac budowy. Jednak tego nie uczynią – będą czekać minimum rok.

Jest pozwolenie, teraz projekt

– Inwestycja mocą wojewody uzyskała prawomocne pozwolenie na budowę. Oznacza to, że można przystąpić do opracowania projektu przetargowego a w dalszej kolejności przeprowadzenia przetargu na generalnego wykonawcę – wyjaśnia Jakub Wazowicz, manager w firmie GD&K Consulting. – Pozwoli to precyzyjnie wycenić koszty inwestycji, a także opracować harmonogram prac – dodaje.

Wcześniej do pracy musi wziąć się architekt. Zespół projektantów z pracowni DDJM pod wodzą Marka Dunikowskiego ma nadać ostateczny wygląd budynkowi. Przypomnijmy, że wstępne wizualizacje zmodernizowanego „Szkieletora” ukazywały nieruchomość z  łososiową elewacją, wykonaną ze szkła i stali.

Przetarg na budowę, a później start

Inwestor zapewnia, że rozpoczęcie inwestycji nie będzie opóźniane. Kiedy może wystartować przebudowa? – Teoretycznie w każdej chwili, w praktyce po zakończeniu etapu związanego z przetargiem. Może to potrwać od kilku do kilkunastu miesięcy. Proszę pamiętać, że pozwolenie na budowę wydawane jest terminowo, w związku z czym budowę należy rozpocząć w tym właśnie terminie – tłumaczy Wazowicz.

Przetarg ma być rozpisany w przeciągu pół roku. Prawdopodobnie procedura związana z wyłonieniem wykonawcy rozpocznie się w lutym przyszłego roku. Jednak robotnicy na plac budowy nie zawitają w roku 2015. Realny termin to wiosna 2016 roku.