Jeśli spojrzeć na tempo realizacji różnych pomysłów w mieście, ten rekordowo szybko staje się faktem. Już od soboty rozpoczną się zapisy na posadzenie drzewa w Parku Krakowian. W ten tradycyjny sposób będzie można uczcić narodzenie się dziecka.
Pomysł zaproponowany przez inicjatywę aDaSie i przegłosowany przez radę miasta dzięki radnej Annie Szybist wkracza właśnie w fazę realizacji. W styczniu miasto wybrało sześć miejsc, w których mieszkańcy będą mogli uczcić narodziny dziecka posadzeniem drzewa: przy ul. Księcia Józefa, Markowskiego, Ptaszyckiego, Falistej, Puszkarskiej i Węgrzeckiej. Teraz podane zostały już szczegóły pierwszej odsłony nasadzeń, planowanej na koniec maja. Na razie dostępna będzie tylko jedna lokalizacja: przy ul. Księcia Józefa, w rejonie ulicy Rybnej.
Zainteresowanie jest niewiadomą
Zarząd Zieleni Miejskiej tłumaczy, że realizacja parku będzie swego rodzaju eksperymentem, a kolejne kroki będą zależeć od poziomu zainteresowania mieszkańców. Pierwsze nasadzenia zaplanowano na ok. 200-300 drzew przy ul. Księcia Józefa, ale jeśli chętnych znajdzie się o wiele więcej, być może trzeba będzie już teraz „uruchomić” drugą lokalizację, przy ul. Węgrzeckiej. W przeciwnym razie przy Węgrzeckiej drzewa zostaną zasadzone w drugim podejściu, jesienią tego roku.
Jeśli chodzi o pozostałe miejsca, potrzebne jest po pierwsze przekazanie ich formalnie w zarząd ZZM, a po drugie – oczyszczenie terenu. Przy Bonarce zarząd stara się jeszcze o wykupienie dodatkowej działki, by do parku był dojazd od strony ulicy Puszkarskiej. – Przy ulicy Księcia Józefa i Węgrzeckiej nasadzenia będą na pewno w tym roku, to mamy przygotowane. Na wiosnę przyszłego przygotujemy drugą część parku przy Księcia Józefa, o ile nie zrobimy tego jeszcze teraz. Potem Bonarka i Markowskiego. Zakładamy, że na jesień przyszłego roku wszystkie lokalizacje będą uruchomione – zapowiada Piotr Kempf, dyrektor ZZM.
Wskazane miejsca i sadzonki
Od 1 kwietnia na stronie ZZM aktywny będzie formularz zgłoszeniowy. Trzeba będzie podać imię, nazwisko i datę urodzenia dziecka, będzie też można zdecydować, czy informacje te mają się znaleźć na tabliczce przy posadzonym drzewie. Początkowo planowano, by można było zgłaszać tylko dzieci urodzone w danym roku, ale ostatecznie swoje drzewo będą też mogli posadzić rodzice starszych dzieci – do 18. roku życia.
Nasadzenia mają się odbywać regularnie, dwa razy w roku – wiosną i jesienią, według przygotowanego przez architektów krajobrazu projektu. – To ma być Park Krakowian, a nie Las Krakowian – zwraca uwagę dyrektor Kempf. Dlatego konkretne sadzonki muszą się znaleźć w konkretnych zaplanowanych miejscach, by później można było tam wytyczyć alejki z małą architekturą i by po kilku latach nie trzeba było np. wycinać zbyt gęsto posadzonych drzew.
Zobaczą, jak rośnie drzewo
Mieszkańcy sadzący drzewa nic za to nie zapłacą. Sadzonki – w cenie kilkuset złotych za każdą – sfinansuje Zarząd Zieleni Miejskiej. On też będzie zajmował się ich utrzymaniem i wymieni je, gdyby nie przyjęły się w pierwszym roku.
Radna Anna Szybist podkreśla, że taki park może pełnić bardzo ważną funkcję edukacyjną, a wzmocnić ją mają planowane tam spotkania czy pikniki. Mieszkańcy będą się mogli opiekować swoim drzewem, mieć poczucie odpowiedzialności za nie. – A dzieci zobaczą, jak długo drzewo rośnie – mówi radna, odnosząc się do ostatniej fali wycinek w Krakowie.
