Rzucił kule, założył protezę, schował rękę. Pierwsza taka sytuacja w amp futbolu

Odrzucił kule, założył protezę, schował jedną rękę i bronił. Przemysław Świercz, grający w polu zawodnik Husarii, stanął w bramce podczas drugiego turnieju Amp Futbol Ekstraklasy.
Kapitan reprezentacji Polski musiał zastąpić Igora Woźniaka, który został ukarany czerwoną kartką. Bramkarz Husarii ofiarnie interweniował po strzale zawodnika Legii Warszawa, jednak zdaniem sędziów miało to już miejsce poza polem karnym. Krakowianie mieli twardy orzech do zgryzienia, bowiem do Bielska-Białej przyjechali bez rezerwowego golkipera. Między słupkami postanowił stanąć doświadczony Przemysław Świercz, który odrzucił kule, założył protezę prawej nogi i schował pod bluzą prawą rękę. Wypełnił tym samym przepisy, ponieważ w amp futbolu bramkarzem może być zawodnik po jednostronnej amputacji konczyny górnej, a w polu biegają piłkarze bez kończyny dolnej.



Grająca w osłabieniu Husaria nie obroniła prowadzenia 1:0. Warszawianie wygrali 4:2 i po dwóch turniejach mają komplet ośmiu zwycięstw. Legia zdobyła 24 punkty i wyprzedza drugą Husarię o dziewięć, co sprawia, że jest o krok od odzyskania mistrzostwa Polski i reprezentowania naszego kraju w rozgrywkach Ligi Mistrzów piłkarzy po amputacjach.

– Ostatecznie nie możemy czuć się pokrzywdzeni. Sędziowie podjęli taką, a nie inną decyzję, ale później analizując tę akcję wyliczyliśmy błędy, które popełniliśmy. Gdyby nie one, w ogóle nie doprowadzilibyśmy do kontrowersyjnej sytuacji - przyznaje Świercz. 

Kolejny turniej Amp Futbol Ekstraklasy rozegrany zostanie 24-25 października w Łodzi, a sezon zakończą zawody w Poznaniu 28-29 listopada.



News will be here