Ruch samochodowy miał zostać puszczony w stronę Podgórza oraz centrum już dziś o godzinie 14, jednak do tej pory auta mogą przejeżdżać przez most jedynie w stronę Podgórza. Jak się okazało, za opóźnienia odpowiedzialna jest mgła, która od kilku dni unosiła się w Krakowie.
Już przed południem kierowcy mogli przedostać się przez most Powstańców Śląskich w stronę Podgórza. – Był problem ze schnięciem farby, ponieważ mgła utrudniała ten proces – tłumaczy Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. – W drugą stronę, czyli do centrum, samochody miały jeździć od dziś, od godziny 14, ale są opóźnienia i ruch nie może zostać puszczony, wciąż trwają prace wykończeniowe – dodaje przedstawiciel miejskiej jednostki.
Remont torowiska na ul. Na Zjeździe oraz nawierzchni asfaltowej trwał od połowy sierpnia. Do 24 sierpnia wyłączone z ruchu były tory wzdłuż ulicy Na Zjeździe. Tramwaje, które jeździły od strony Bieżanowa i Kurdwanowa były kierowane w stronę Korony i dalej ulicami Krakowską oraz Dietla w stronę centrum.
25 sierpnia zostało zamknięte torowisko Na Zjeździe i Limanowskiego. Tramwaje z Bieżanowa oraz Kurdwanowa dojeżdżały do ul. Dworcowej. Pasażerowie musieli wówczas przesiadać się do autobusowej komunikacji zastępczej. Tramwaje wróciły na swoje trasy 11 października. Koszt robót wyniósł około 12 mln złotych.