Ścieżki rowerowe w 2017. Głównie z zewnętrznych środków

Budowa ścieżki rowerowej fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Prezydent Jacek Majchrowski zaprezentował w środę założenia przyszłorocznego budżetu. Choć zastrzega, że to wstępny projekt, który jeszcze będzie aktualizowany i zmieniany, można już sprawdzić, jakie są plany miasta w sprawie budowy ścieżek rowerowych.

Niemal milion złotych będzie kosztować trasa „Łączymy parki Krakowa”. To projekt, który wygrał w głosowaniu na Budżet Obywatelski. Będzie ona przebiegać wzdłuż al. Kijowskiej, od ul. Lea do Mazowieckiej. Również ze środków Budżetu Obywatelskiego sfinansowane ma być przedłużenie ścieżki po obydwu stronach al. Solidarności – do ul. Ujastek. Gotowy będzie też brakujący fragment ścieżki wzdłuż Wisły, między ulicami Widłakową i Tyniecką.

Początek prac przy Kamieńskiego

W projekcie budżetu można znaleźć te ścieżki, których przygotowanie rozpoczęło się w minionym roku. Tak jest z największą przyszłoroczną inwestycją rowerową, czyli budową trasy od planowanej kładki na Wiśle przy Hotelu Forum wzdłuż ul. Konopnickiej do ronda Matecznego, a następnie wzdłuż ul. Kamieńskiego. Nad węzłem drogowym i torami powstanie nowa kładka.

Na ten cel zapisano na 2017 rok ponad 7 milionów złotych. To jednak na tyle rozległe zadanie, że nową ścieżką jeszcze w przyszłym roku nie pojedziemy – najpierw trzeba przygotować brakujące dokumenty. Łącznie nowa trasa ma mieć 4,7 kilometra.

Nowohucka, Kocmyrzowska

Budowa wzdłuż Konopnickiej i Kamieńskiego ma być dofinansowana ze środków programu Zintegrowane Inwestycje Terytorialne. Podobnie jest w przypadku ścieżek wzdłuż Nowohuckiej (od Saskiej do Koszykarskiej i od wiaduktu przez rondo Dywizjonu 308 do Wysockiej) oraz Kocmyrzowskiej (od Obrońców Krzyża do Bulwarowej). To łącznie 2,7 km nowych tras, które kosztować będą prawie 4 mln zł.

Dopiero w planie lub samo rozpoczęcie

Kolejna inwestycja w ramach ZIT to ścieżka od ul. Powstańców wzdłuż Piasta Kołodzieja, Srebrnych Orłów i Wiślickiej. Tu jednak nie ma jeszcze w planie wbicia łopaty: rok 2017 zostanie poświęcony na przygotowanie dokumentów. Podobnie będzie w przypadku ścieżki w rejonie klasztoru Norbertanek na Zwierzyńcu, od Wioślarskiej do Jodłowej i od Mirowskiej do granicy miasta. Dokumenty będą przygotowywane także dla ścieżki wzdłuż ul. Strzelców i Lublańskiej oraz Babińskiego i Skotnickiej.

Rozpocząć się mają za to trzy inne budowy: wzdłuż Armii Krajowej i Jasnogórskiej do granic miasta (4,6 km), wzdłuż Rudawy od Piastowskiej do Zakliki z Mydlnik (4,4 km) i wzdłuż Orzechowej, przez Las Borkowski i Zawiłą do ul. Nowej Bartla na Klinach.

Połączenie południa z centrum

– Kamieńskiego to moim zdaniem najważniejsza z tych inwestycji. Zależy nam na tym, żeby wreszcie połączyć południe Krakowa z centrum miasta. Ważna jest też ścieżka przy Nowohuckiej, bo ona zapewni połączenie obwodowe, między południem a Nową Hutą – ocenia Marcin Wójcik, oficer rowerowy w ZIKiT.

Lista rowerowych zadań, które mają szansę znaleźć się w przyszłorocznym budżecie, jest długa. Równocześnie widać jednak, że miasto ostrożnie wydaje na ten cel własne pieniądze – w większości inwestycje będą prowadzone za pieniądze z programu ZIT, albo z tych, które na ścieżki przeznaczyli sami mieszkańcy, w głosowaniu na Budżet Obywatelski.