750 tysięcy złotych to budżet gminnej spółki LIKOM, która zajmie się w pierwszej kolejności zagospodarowaniem terenów zalewu w Budzyniu. Jak mówi wójt Liszek, w przyszłości LIKOM będzie odpowiedzialna za utrzymanie wodociągów, kanalizacji oraz porządku w miejscowości. Jej prezesem został Andrzej Grela.
Na początek spółka zajmie się zalewem nad Budzyniem. – Nie przedłużyliśmy umowy z dotychczasowym dzierżawcą i chcemy zarządzać terenem jako samorząd – tłumaczy Paweł Miś, wójt Liszek.
Na razie wójt nie chce zdradzać planów dotyczących zalewu, bo te są we wczesnej fazie. – Nie wiemy co tak naprawdę tam znajdziemy – jaki jest stan infrastruktury i terenu. Myślę, że coś więcej będę mógł powiedzieć za miesiąc, półtora – twierdzi Miś.
LIKOM nie będzie się ograniczać jedynie do sportu i rekreacji. – W 2017 roku chcielibyśmy przejąć obsługę sieci wodno-kanalizacyjnej na terenie Liszek. Teraz jest ona w rękach prywatnej firmy. Spółka będzie się w przyszłości zajmować także sprzątaniem przystanków, odśnieżaniem ulic i innego tego typu rzeczami – wymienia Paweł Miś.
Prezes z bogatym CV
Spółką zarządzał będzie Andrzej Grela, który ma w swoim CV kilka poważniejszych firm. Pracował m.in. w spółce MPL Services na lotnisku w Balicach, gdzie był odpowiedzialny m.in. za logistykę oraz opracowanie koncepcji budowy parkingu i hotelu przy porcie lotniczym oraz opracowanie koncepcji i biznesplanu dla przedsiębiorstwa taksówkowego. Zatrudniony był również członkiem zarządu i dyrektorem ds. operacyjnych w krakowskim Polmosie. Od 2009 do 2014 roku pracował jako dyrektor ds. logistyki w Orlenie.