W pierwszy poranek po długim weekendzie najważniejsza stacja kolejowa w Krakowie nie obsługiwała podróżnych.
Pociągi nie dojeżdżały na stację Kraków Główny ani z niej nie odjeżdżały. Na zdezorientowanych podróżnych czeka informacja, że pociągi, którymi chcieli pojechać, są opóźnione o 80, 90 czy nawet 120 minut. Część składów omijała centrum miasta.
Jak informują PKP Polskie Linie Kolejowe, o godzinie 7 ruch został wznowiony. Opóźnienia i utrudnienia w ruchu mogą jednak potrwać do godzin południowych.
Co było przyczyną tej sytuacji? Spółka kolejowa tłumaczy, że przedłużyły się prowadzone nocą prace modernizacyjne przy sieci trakcyjnej.