Po ponad pół roku tramwaje pojawiły się odcinku pomiędzy rondami Mogilskim a Czyżyńskim. Nie obyło się bez wpadki urzędników odpowiedzialnych za synchronizację sygnalizacji świetlnej.
Na nowo oddanej trasie jeden z sygnalizatorów dla tramwajów działał nieprawidłowo. – Był rano problem przy przystanku Wieczysta. Pojawiła się usterka w programie odpowiedzialnym za funkcjonowanie sygnalizatorów. Tramwaje w tym miejscu stały troszeczkę dłużej niż planowaliśmy – wyjaśnia Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Tramwaje jechały 10 minut
Przedstawiciel miejskiej jednostki zdradza, że odcinek pomiędzy przystankami każdy tramwaj pokonywał w około 10 minut. – Nasi inspektorzy, jak tylko dostali sygnał, że doszło do usterki, pojechali na miejsce i szybko naprawili błąd – dodaje Hamarnik.
– Przez godzinę pracownicy patrzyli, czy wszystko działa poprawnie. Kiedy okazało się, że sytuacja została opanowana, opuścili to miejsce. Nie powinno dochodzić tam już do korków tramwajowych – tłumaczy urzędnik ZIKiT.
Pracownik miejskiej jednostki informuje, że pasażerowie komunikacji miejskiej jeżdżący z Nowej Huty mogą od dziś podróżować w bardziej komfortowych warunkach. – Jest zdecydowanie ciszej niż przed remontem – mówi Hamarnik.
ZIKiT będzie wprowadzał zmiany
Jak co roku, wraz z wejściem w życie nowego powakacyjnego rozkładu jazdy komunikacji miejskiej pojawiają się skargi oraz sugestie pasażerów na funkcjonowanie transportu publicznego. – Są nowe rozkłady. Teraz będzie czas na kontrolę, jak to wszystko sprawdza się w rzeczywistości – informuje przedstawiciel ZIKiT.
– Pewnie będziemy wprowadzać zmiany, ale modyfikacje dotyczą synchronizacji odjazdów tramwajów i autobusów – deklaruje Piotr Hamarnik.