Wtorkowe wydanie dziennika „Sport” informuje, że dziś do Szwajcarii udali się przedstawiciele Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków. Tam mają dopiąć szczegóły przejęcia piłkarskiej spółki przez dwa europejskie fundusze.

W sprawie przejęcia Wisły za złotówkę miał już zostać podpisany list intencyjny, a później pojawiła się oferta kupna. Wejście w życie umowy jest uwarunkowane wpłatą na konto TS Wisła 12 milionów złotych. Pieniądze będą przeznaczone przede wszystkim na zaległe pensje dla piłkarzy i sztabu szkoleniowego. Zwrot pożyczek mają otrzymać także Wojciech Kwiecień i Rafał Ziętek, czyli biznesmeni od lat wspierający Białą Gwiazdę.

Atmosfera niepewności

Na razie trudno przesądzać czy fundusze kupują Wisłę dla siebie czy dla kogoś innego. Niedługo dymisję ma złożyć wiceprezes Daniel Gołda, ale zmian na stanowiskach kierowniczych może być znacznie więcej.

Tak jak informowaliśmy wczoraj, na poniedziałkowym opłatku Wisły zabrakło prezes Marzeny Sarapaty. Atmosfera daleka była od optymistycznej, bo dopóki czarno na białym nie będzie podane, że Wisła znajduje się w nowych rękach, niepokój wśród zawodników i kibiców zawsze będzie. Ci pierwsi cierpliwie czekają i znów wstrzymali się ze złożeniem wezwań do zapłaty.

Przesądzone jest odejście Zdenka Ondraska. 30-letni najlepszy strzelec drużyny od 2019 roku będzie piłkarzem FC Dallas z amerykańskiej MLS.

REKLAMA