W poniedziałek rozpocznie się przebudowa pętli tramwajowej w Pleszowie. Na razie dla pasażerów nie będzie to oznaczać dużych utrudnień – z wyjątkiem najbliższego weekendu, kiedy ruch będzie tam całkowicie wyłączony.
W najbliższy weekend na torowisku przed wjazdem na pętlę robotnicy wybudują „przełączkę”, która pozwoli tramwajom na zmianę kierunku jazdy bez wjazdu na pętlę. Dlatego linia 10 będzie zawieszona, a do Pleszowa będzie można dojechać autobusem nr 710, kursującym co 20 minut na trasie Bardosa – Igołomska – Pleszów.
Zmienią kierunek przed pętlą
Zmiany czekają pasażerów również po weekendzie. – Ruch tramwajów do pętli w Pleszowie zostanie utrzymany, jednak linie tramwajowe numer 10 i 16 będą obsługiwane przez tabor dwukierunkowy. Linie te będą kończyć trasę przy tymczasowym peronie, zlokalizowanym przed wjazdem na pętlę tramwajową – tłumaczy Piotr Hamarnik z biura prasowego Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Dla wzmocnienia linii 10 na tym odcinku, gdzie korzysta z niej najwięcej osób, uruchomiona zostanie dodatkowa linia 70. Będzie kursować między Łagiewnikami a Tauron Areną – tylko w dni powszednie w godzinach szczytu, naprzemiennie z linią 10. Linie autobusowe obsługujące pętlę Pleszów będą kursowały bez zmian.
Torowisko ciągle czeka
Prowadzone tam prace są częścią trwającej przebudowy ulicy Igołomskiej. Po ich zakończeniu autobusy będą zatrzymywać się wewnątrz nowej pętli tramwajowej. Nad całą przestrzenią peronową i nad przejściem dla pieszych zaprojektowano wiatę. Budynek dyspozytorni ma służyć nie tylko kierowcom i motorniczym, ale też pasażerom – będzie tam można wypić kawę czy skorzystać z toalety.
Na całym odcinku do Pleszowa wymieniona zostanie sieć trakcyjna. Niestety, torowisko będzie przebudowywane tylko na przejazdach. W praktyce oznacza to, że dalej nie będzie tam można skierować niskopodłogowych tramwajów. Remont torów jest planowany w ramach osobnej inwestycji, ale konkretnych terminów jeszcze nie ma.
