„Stary wyga” Lelek, pracowity jak Feliks, pierwszy hat-trick Jankowskiego [NIŻSZE LIGI]

Kibice Wieczystej znów mieli powody do dużej radości fot. Mateusz Kaleta
Gdy Cracovia i Wisła miały wolny weekend w czasie przerwy reprezentacyjnej, ligowe obowiązki celująco wypełniły w II lidze drużyny Hutnika i Garbarni. Kolejne wysokie zwycięstwo odniosła Wieczysta.

W meczu drużyn strefy spadkowej Hutnik przed własną publicznością ograł Pogoń Grodzisk Mazowiecki i wyprzedził ją w tabeli. Zespół z Suchych Stawów zajmuje pierwsze z czterech miejsc oznaczającą degradację, ale do bezpiecznej pozycji traci aż osiem punktów. By dokonał się cud i piłkarze Krzysztofa Lipeckiego pozostali na szczeblu centralnym, muszą wygrać większość z dziewięciu pozostałych do zakończenia sezonu spotkań. I liczyć na duży regres formy któregoś z rywali...

Pierwszy raz Lelka

W sobotę Hutnicy odnieśli pierwsze zwycięstwo od 5 grudnia. Mecz z Pogonią był także drugim z rzędu, w którym nie stracili gola. Bramkę dającą trzy punkty zdobył 19-letni Krystian Lelek, który nieco ponad dwa tygonie temu podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt z klubem. Dla młodego napastnika było to pierwsze trafienie w II lidze, ale w polu karnym zachował się jakby grał w niej od lat. Po wyrzucie z autu przyjął piłkę, wziął na plecy obrońcę gości, a następnie umiejętnie się obrócił i uderzył po dalszym słupku.

Przed meczem miały miejsce dwie miłe uroczystości. Najpierw władze klubu podziękowały Kamilowi Sobali, jeden z legend drużyny, który odeszedł z Hutnika, a następnie uhonorowali kapitana Dumy Nowej Huty - Krzysztofa Świątka. Zawodnik otrzymał paterę upamiętniając 400 występów w Hutniku.

W najbliższą sobotę drużynę czeka trudne zadanie, czyli wyjazdowy mecz w Chojnicach z wiceliderem tabeli.

Hutnik Kraków – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:0 (0:0)

Bramka: Lelek (85.).

Pożyteczny jak Feliks

Po bezbramkowych derbach zwycięstwo odniosła także Garbarnia, która pojechała do Siedlec. O losach rywalizacji przesądziły gole na początku drugiej połowy. Wynik otworzył Bartłomiej Purcha, który skutecznie wykonał rzut karny podyktowany za faul na Michale Feliksie. Pięć minut później Feliks pognał skrzydłem i dośrodkował w pole karne, gdzie na piłkę czekał Grzegorz Marszalik. 

Feliks jest niezwykle pożytecznym graczem dla Garbarni. W tym sezonie w rozgrywkach II ligi i Pucharu Polski miał udział w 20 strzelonych golach (8 bramek, 12 asyst).

Po wygranej Brązowi zajmują siódme miejsce. Mają 37 puntków i tracą dwa do szóstego miejsca, które po zakończeniu sezonu pozwala zagrać w barażach o I ligę. 2 kwietnia Brązowi podejmą czwarty Motor Lublin.

Pogoń Siedlce – Garbarnia Kraków 0:2 (0:0)

Bramki: Purcha (48., karny), Marszalik (53.).

Prowadzenie od pierwszej akcji


18 zwycięstwo w sezonie (w 20 meczach) świętowali piłkarze i kibice Wieczystej. Lider II grupy małopolskiej IV ligi pojechał do Kocmyrzowa i objął prowadzenie już po pierwszej swojej akcji. Strzelec teg gol – Maciej Jankowski – zaliczył pierwszego hat-tricka w nowych barwach. Dwa gole dołożył Sławomir Peszko, a po jednym Patrik Misak i Dawid Linca. Gospodarze najbliżej zdobycia honorowej bramki byli w końcówce, gdy po uderzeniu zza pola karnego piłka obiła słupek.

Na wiosnę Wieczysta wygrała komplet spotkań: 5:0 z Clepardią, 11:1 z drugą drużyną Garbarni i 7:0 z Sokołem. 2 kwietnia na stadion przy Chałupnika przyjedzie Tempo Białka. 

Sokół Kocmyrzów – Wieczysta Kraków 0:7 (0:3)

Bramki: Jankowski (2., 14, 63.), Misak (33.), Peszko (54.), Linca (87.)