Strażacy: To była ryzykowna akcja

fot. Pixabay.com

Kilka dni temu krakowscy strażacy zostali wezwani do pomocy… kotu. Zwierzak utknął na dachu kamienicy przy ul. Starowiślnej.

Jak informuje strażacy na swojej stronie internetowej, kiedy doszło do rozpoznania, faktycznie okazało się, że kot znalazł się w nie lada tarapatach i jest mu niezbędna pomoc. Futrzak nie mógł sam zejść, bo znajdował się między dachem a elewacją wysokiej kamienicy.

– Aby pomóc zwierzęciu, niezbędne były specjalistyczne czynności ratownicze. Strażacy z JRG 1 musieli zbudować specjalne stanowisko wysokościowe, dzięki któremu możliwy był zjazd po dachu, a nawet częściowe jego rozebranie – informuje PSP w Krakowie. Mundurowi pracowali na wysokości ok. 20 metrów.

Akcja ratunkowa trwała półtorej godziny i zakończyła się sukcesem. Pupil wrócił do swojego właściciela.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto
News will be here