Wbrew wcześniejszym planom, radni miejscy nie będą dziś decydować o wprowadzeniu na Kazimierzu Strefy Czystego Transportu. Komisja Infrastruktury uznała, że najpierw należy w tej sprawie przeprowadzić konsultacje wśród mieszkańców.
Jak już informowaliśmy w poniedziałek, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu chce podtrzymać ograniczenia w ruchu w centrum Kazimierza. Od ubiegłego roku obowiązuje tam strefa ograniczonego ruchu, ale jej zasady zakwestionował wojewoda. Dotychczasowe znaki trzeba będzie w najbliższym czasie zmienić, co w praktyce będzie oznaczać przywrócenie możliwości wjazdu dla każdego.
Dlatego ZIKiT chce więc wykorzystać do utrzymania ograniczeń w ruchu nowe rozwiązania prawne, które daje ustawa o elektromobilności. Strefa Czystego Transportu na Kazimierzu ma pozwolić na wjazd tylko pojazdom elektrycznym, na wodór, napędzanych gazem ziemnym (CNG) oraz mieszkańcom zameldowanym lub zamieszkałym na Kazimierzu.
Najpierw konsultacje
Radni dyskutowali dziś o tym na komisji infrastruktury, tuż przed rozpoczęciem sesji rady miasta. Pozytywnie zaopiniowali sam projekt uchwały, ale zdecydowali, że punkt dotyczący strefy zostanie wykreślony z dzisiejszego porządku obrad. Uznali, że przed podjęciem decyzji należy przeprowadzić konsultacje społeczne.
Propozycję w tej sprawie zgłosił radny Michał Drewnicki z PiS, argumentując, że jest to nowe rozwiązanie prawne, które wymaga skonsultowania z mieszkańcami. Przeciwny był radny Aleksander Miszalski, który stwierdził, że już wcześniej mieszkańcy Dzielnicy I pozytywnie wypowiadali się na temat strefy ograniczonego ruchu. Z tego samego założenia wychodzili też przedstawiciele ZIKiT, argumentując, że nowa strefa, choć przygotowywana na podstawie innych przepisów, będzie w praktyce powtórzeniem zasad obowiązujących dotychczas.
– W tej sytuacji musimy odłożyć ten projekt i będzie on prawdopodobnie procedowany na sesji w ostatnim tygodniu sierpnia – stwierdził dyrektor ZIKiT Marcin Hanczakowski.