W porannej rozmowie Radia Kraków prezydent Jacek Majchrowski zapowiedział, że w Swoszowicach zostanie przeprowadzony eksperyment. Polegał on będzie na udostępnieniu ludziom ok. 400 ton węgla, który podczas spalania nie wydziela toksyn.
– Nawiązaliśmy współpracę z instytutem węgla, który proponuje palenie węglem, który nie wydziela żadnych toksyn. 400 ton mamy dostać i to pójdzie na Swoszowice. Zobaczymy jak to będzie funkcjonowało – stwierdził prezydent na antenie radia.
Błękitny węgiel powstaje w efekcie obróbki termicznej tego surowca. Dzięki temu do 5% spada zawartość części lotnych, co powoduje, że do atmosfery dostaje się o połowie mniej pyłów i 75% mniej substancji smolistych niż ze spalania dobrej jakości węgla. Takie przynajmniej były testy laboratoryjne.
Teraz przyszedł czas na badania w terenie. Prowadzone one były w miastach na Śląsku. W sumie zabrzański Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla wraz z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju oraz z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczył 2000 ton paliwa do testów.
Jeśli eksperyment się powiedzie i faktycznie węgiel ten będzie wydajny, a przy okazji nisko emisyjny, może trafić do masowej produkcji. Jednak jego koszt będzie znacznie większy niż zwykłego węgla. Szacuje się, że tona może kosztować ok. tysiąca złotych.
