Szydłowski może usłyszeć zarzuty. „To będzie ważny dowód”

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

To, czy były dyrektor naczelny Teatru Łaźnia Nowa usłyszy zarzuty, w dużej mierze będzie zależało od opinii biegłych, którzy przeanalizują dokumenty księgowe. Jak informuje Tomasz Moskwa, prokurator rejonowy Kraków – Nowa Huta, terminu sporządzenia tej analizy jeszcze nie znamy i trudno go określić.

Sprawa rozpoczęła się w lipcu, kiedy radny Adam Kalita zawiadomił prokuraturę. Samorządowiec zarzucił dyrektorowi miejskiej instytucji niegospodarność.

– Postanowieniem z dnia 3 lipca wszczęte zostało śledztwo w sprawie nadużycia udzielonych uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w bliżej nieustalonym okresie do dnia 30 maja 2017 roku w Krakowie przez osobę zobowiązaną do zajmowania się sprawami majątkowymi Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie, wyrządzając znaczną szkodę majątkową w nieokreślonej wysokości – informuje Janusz Hnatko, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Kalita zarzuca byłemu dyrektorowi m.in. wykorzystywanie do celów prywatnych skody superb, wynajmowanie mieszkania wraz z małżonką za pieniądze miasta czy sfinansowanie małżonce na koszt teatru studiów doktoranckich scenograficznych za 9,7 tys. zł. Kalita poruszył również kwestię sposobu wypłacania pieniędzy za przygotowanie koncepcji Festiwalu Teatralnego Boska Komedia, którego Szydłowski jest dyrektorem artystycznym.

–  Żadna z wymienionych przez pana Kalitę rzeczy nie jest nieprawidłowością. Kontrola w 2015 roku wykazała nieprawidłowości, ale moją decyzją wprowadzono zalecenia pokontrolne. Przecież kontrole w teatrach są prowadzone systematycznie. Uważam, że to wszystko gest politycznego ruchu. Z pokorą jestem w stanie poddać się tym weryfikacjom – bronił się pod koniec lipca Szydłowski.

Włączyło się miasto

We wrześniu Urząd Miasta Krakowa również złożył zawiadomienie, powołując się na art. 77 ustawy o rachunkowości. Tam znajdziemy m.in. zapis mówiący o podawaniu nieprawdy w księgach rachunkowych.

Prokurator Tomasz Moskwa mówi, że wciąż trwa postępowanie. Przesłuchiwani są świadkowie, a dokumentacja trafi do analizy, którą przeprowadzą biegli. – Natomiast to, jak długo potrwa ta analiza, zależy od ekspertów. Gdy zobaczą, ile tego jest, określą czas, jakiego potrzebują. Na pewno ta analiza będzie istotnym dowodem w sprawie, bo zdaje się, że spór idzie właśnie w tym kierunku, choć dyrektor uważa, że wydatki były prowadzone zgodnie z regulaminem urzędu miasta– stwierdza prokurator.

– Ale chyba nie do końca tak było – dodaje. Natomiast zeznania świadków są na razie podzielone.

Upomnienie od RIO

To nie koniec problemów dyrektora, choć te są mniej istotne od ewentualnych zarzutów prokuratorskich. Mimo wszystko 16 lutego oraz 27 lipca prezydent miasta złożył do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych zawiadomienie o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych przez Bartosza Szydłowskiego.

Kwestia z lutego już została wyjaśniona. Jak informuje Piotr Józefczyk, członek kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie, zakończyło się to upomnieniem i dotyczyło nieścisłości w sprawozdaniu. Natomiast druga sprawa jest w toku. Józefczyk podkreśla też, że nie są to bardzo ważne sprawy. – Nie wszystkie nieprawidłowości są naruszeniem dyscypliny finansów publicznych – mówi.

– Takie drobnostki są typowe dla teatrów. One omijają szerokim łukiem te kwestie, zaniedbują je i przy okazji kontroli wychodzi, że coś jest nie tak. Jednak nie wskazuje to na niegospodarność i nie podlega pod zarzut niedopełnienia obowiązków czy wyrządzenia szkody jednostce – tłumaczy urzędnik.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Nowa Huta
News will be here