Takich bagaży na krakowskim lotnisku jeszcze nie było

fot. mat.prasowe SG

Na krakowskim lotnisku bez opieki leżały pozostawione trzy ogromne bagaże. Do ich sprawdzenia zaangażowano pełniących służbę pirotechników Straży Granicznej.

– Funkcjonariusze PSG w Krakowie-Balicach przystąpili do rozpoznania bagażu bezzwłocznie po otrzymania zgłoszenia, wykorzystując specjalistyczny sprzęt, w tym urządzenie do wykrywania śladowych ilości oraz par materiałów wybuchowych – relacjonuje mł. chor. SG Michał Tokarczyk z Referatu Prasowego Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu.

Co skrywały bagaże?

Kiedy po zakończeniu czynności przedmioty zostały uznane za bezpieczne, okazało się, że zawierają profesjonalne tyczki do skoków. Kilka godzin później do funkcjonariuszy zgłosiła się obywatelka Czech, która pozostawiła bez opieki ten nietypowy bagaż.

– Kobieta wyjaśniła, że zagubione tyczki należą do zawodników, udających się na mityng lekkoatletyczny do Ostrawy. Za pozostawienie przedmiotów bez opieki obywatelka Czech ukarana została mandatem karnym z ustawy prawo lotnicze – dodaje Tokarczyk.