Takiej dostawy jeszcze nie było. Mamy 77 nowych autobusów [ZDJĘCIA, VIDEO]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Krakowskie MPK przekroczyło kolejną barierę: teraz już 70% autobusów przewoźnika to pojazdy niskoemisyjne. Wszystko za sprawą 77 nowych przegubowych Solarisów, które dziś zostały oficjalne oddane do użytku. To jeszcze nie koniec planowanych dostaw.

Do informacji o nowych pojazdach MPK zdążyło nas w ostatnim czasie przyzwyczaić. Wszystkie z nich, choć różnią się długością czy rodzajem napędu, oferują pasażerom podobny standard: są niskopodłogowe, mają automaty biletowe, klimatyzację czy gniazda USB.

Tym, co wyróżnia najnowszą dostawę, jest jej wielkość: do Krakowa przyjechało aż 77 przegubowych autobusów. – To największy jednorazowy zakup w historii MPK – mówi Rafał Świerczyński, prezes zarządu spółki.

W miejsce najstarszych

– Dla nas to duże wydarzenie pod względem ekologii, ponieważ dzięki tej dostawie osiągnęliśmy wskaźnik 70% taboru ekologicznego, a więc spełniającego przynajmniej normę Euro5. Chyba żadne miasto aglomeracyjne nie może się takim wskaźnikiem pochwalić – podkreśla Świerczyński.

40 spośród nowych autobusów już dziś wyjechało na trasy. Będzie je można zobaczyć na kilkunastu liniach, w tym 105, 129, 144, 164, 173, 179, 184, 194, 501 i 503. Oznacza to wycofanie z użytkowania najstarszych Jelczy i Scanii, które spełniają jedynie normy Euro2 i Euro3. W lipcu MPK poinformowało też o ostatecznym pożegnaniu z pojazdami MAN NG 313, kupionymi w 2001 roku. Nie jest jednak powiedziane, że MPK zrezygnuje z dokładnie takiej samej liczby autobusów, co liczba nowych – decyzje będą uzależnione m.in. od wielkości zamówień ze strony miasta na przewozy.

Dążą do 100%

To ciągle nie koniec nowych zamówień. Niedawno ogłoszono nowe zamówienia. – Rozpisaliśmy już przetarg na 75 autobusów. W najbliższym miesiącu zaprosimy na przekazanie 20 autobusów elektrycznych, w tym pierwszych trzech autobusów przegubowych. Planujemy też jeszcze jeden zakup ze środków Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych i ten zakup uzupełni już flotę niskoemisyjną do 100 procent. Chcemy to zakończyć do grudnia 2018 roku – zapowiada prezes.

Na rozstrzygnięcie czeka też przetarg na nowe tramwaje – pisaliśmy o nim już wielokrotnie, ponieważ MPK toczyło w sądach walkę z firmą PESA, chcąc wyłączyć ją z postępowania. Ostatecznie musiało uwzględnić złożoną przez nią ofertę i jest na ostatnim etapie wyboru dostawcy, co oznacza, że już wkrótce powinniśmy poznać zwycięzcę. – Niestety, tramwaje produkuje się znacznie dłużej. Spodziewamy się ich dostawy dopiero po dwóch latach – mówi Świerczyński. W 2019 roku planowane jest nowe zamówienie, o ile będą jeszcze wolne środki z unijnego dofinansowania.