Teatr będzie uczył tolerancji w szkole

Teatr Ludowy w Nowej Hucie fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Piosenki Zygmunta Koniecznego, „Trik Patryka”, opowieści o Nowej Hucie i „Baśnie z tysiąca i jednej nocy”. To tylko niektóre repertuarowe propozycje przygotowane przez Teatr Ludowy na nadchodzący sezon.

Teatr Ludowy nowy sezon rozpoczyna premierą spektaklu „Trik Patryka”, która odbędzie się już 18 września w Zespole Szkół Społecznych nr 7 STO w Krakowie. Wybór miejsca jest nieprzypadkowy, ponieważ jego głównym celem jest próba podjęcia rozmowy z uczniami klas piątych i szóstych podczas warsztatów. Takich spotkań zaplanowano w sumie 31.

– Poprzez projekt chcemy rozmawiać z młodzieżą na temat tolerancji, jak odrzucać stereotypy – podkreśla Małgorzata Bogajewska, dyrektor Teatru Ludowego.

Przedstawienie znalazło się również wśród pięciu innych spektakli wysoko ocenionych w Konkursie im. Jana Dormana, organizowanego przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.

– Ze spektaklami przyjeżdżamy do szkół, a towarzyszą im działania edukacyjne. To historia o otwieraniu się na inność. Marzeniem Patryka jest mieć brata. Pewnego dnia podsłuchuje rozmowę rodziców i dowiaduje się, że jego mama spodziewa się dziecka. Okazuje się jednak, że dziecko będzie miało problem z tym, żeby nauczyć się mówić – opowiada Mateusz Przyłęcki, reżyser „Triku Patryka”. – Chłopak postanawia temu zaradzić. Wyrusza więc w podróż, podczas której spotyka się z m.in. z nauczycielką języka niemieckiego, niepełnosprawną panią z warzywniaka czy Danijelem, imigrantem z Chorwacji. W trakcie tej drogi dojrzewa do roli starszego brata.

Karuzela z Madonnami

Kolejną premierą będzie muzyczno-plastyczny spektakl „Zahipnotyzuj mnie – piosenki Zygmunta Koniecznego”. W jego trakcie zabrzmią m.in. „Groszki i róże”, „Karuzela z Madonnami” czy „Ta nasza młodość”. Jak powiedziała dyrektor Teatru Ludowego i reżyser spektaklu, Małgorzata Bogajewska, to prezent z okazji 80-tych urodzin artysty. Utwory wykonają m.in. Marta Bizoń, Małgorzata Krzysica, Jan Nosal, Barbara Szałapak czy Jacek Wojciechowski.

Nowohuckie opowieści

Pod koniec listopada na Scenie Stolarnia zobaczymy spektakl – jeszcze pod roboczym tytułem – „Życiorysy Nowej Huty”, nad którym pracują Monika i Gabriela Muskała. Jak zapowiadają, będą to „tragikomiczne przygody człowieka zagubionego w czasie i przestrzeni”.

– Mamy świadomość, że spektakli o Nowej Hucie powstało sporo, ale staramy się o tym nie myśleć, aby nas to nie hamowało czy onieśmielało. Najbardziej interesuje nas metamorfoza tej dzielnicy, a przeszłość nieodłącznie łączy się z teraźniejszością – tłumaczy Monika Muskała, współautorka scenariusza.

Sam spektakl jest przygotowywany metodą improwizacji.

– W taki sposób pracujemy z naszymi studentami w Szkole Filmowej w Łodzi. Podczas zajęć opowiadamy różne historie, szukamy motywu przewodniego, na który nanosimy inne historie – dodaje reżyserka spektaklu, Gabriela Muskała.

Przedstawienie było przygotowywane przez cały miniony sezon w ramach projektu „Życiorysy Nowej Huty”, a scenariusz powstał w oparciu o badania prowadzone przez studentów Etnologii i Antropologii Kulturowej UJ.

Kolejnymi propozycjami repertuarowymi będą również „Sędziowie” Stanisława Wyspiańskiego, „Bajka o Raszce i inne reportaże sportowe” Oty Pavela, „Baśnie tysiąca i jednej nocy” oraz „Panna Julia” Augusta Strindberga.