W niedzielę 12 maja drogowcy zamkną dla ruchu skrzyżowanie przebudowywanej ulicy Królewskiej z al. Kijowską. Zostanie ono otwarte dopiero pod koniec całej inwestycji.
Zamknięcie przejazdu al. Kijowską było zapowiadane już wcześniej. Miało nastąpić w kolejny weekend, ale wykonawcy udało się wcześniej zakończyć prace na zamkniętym od połowy marca skrzyżowaniu z ulicami Kazimierza Wielkiego i Smoluchowskiego.
W niedzielę 12 maja przyjdzie czas na zamianę. Gotowe skrzyżowanie zostanie otwarte dla ruchu, a to z al. Kijowską – zamknięte. – Tak pozostanie do końca inwestycji, czyli do 21 września – zapowiada Magdalena Wasiak z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Trzeba znaleźć sposób
Otwarte skrzyżowanie nie zastąpi al. Kijowskiej, choćby dlatego, że dla samochodów obowiązuje tam ruch jednokierunkowy, w stronę ul. Lea. W przeciwnym kierunku remontowany ciąg można przekroczyć ulicami Urzędniczą, Józefitów i oddanym do użytku stosunkowo niedawno skrzyżowaniem z ulicą Piastowską i Głowackiego.
Można się spodziewać, że wielu kierowców będzie chciało ominąć al. Kijowską właśnie przez ulice Głowackiego i Piastowską, które już teraz są często zakorkowane.
Autobusy na objazdach
Co to wszystko oznacza dla pasażerów komunikacji miejskiej? Trasę będą musiały zmienić wszystkie linie kursujące obecnie al. Kijowską, a więc 102, 144, 194, 664, 704 i 713. Linie zastępcze 704 i 713 wrócą na trasę przez ulicę Kazimierza Wielkiego i Smoluchowskiego, którą kursowały do marca. Podobnie będzie w przypadku linii nocnej 664.
Więcej zmieni się w przypadku linii 144 i 194, które również będą musiały pojechać w obydwu kierunkach przez ulice Kazimierza Wielkiego i Smoluchowskiego. Jadąc w stronę centrum skręcą w ulicę Lea, którą wrócą do al. Kijowskiej. W kierunku przeciwnym pojadą z ulicy Czarnowiejskiej przez ulice Nawojki, Piastowską, Lea, Smoluchowskiego, Kazimierza Wielkiego i dopiero z niej wrócą na al. Kijowską. Będzie się to więc wiązało ze znaczącym wydłużeniem czasu przejazdu.
– Gdyby tylko okazało się, że autobusy będą mogły wrócić na swoje trasy, taka decyzja zostanie podjęta – zapowiada Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego.
Zwężenie na Alejach jeszcze długo
Równocześnie postępują prace na najbardziej uciążliwym odcinku, a więc na skrzyżowaniu ul. Królewskiej z Alejami Trzech Wieszczów. Jak informował kilka dni temu Zarząd Dróg Miasta Krakowa, instalacje zostały już wymienione. – Do końca tego tygodnia powinna zostać zrealizowana podbudowa i wylana płyta, na której prowadzone będą kolejne prace związane z modernizacją torowiska – zapowiadał ZDMK na Facebooku.
Utrudnienia na Alejach potrwają około trzech miesięcy. W czerwcu zamienione zostaną tylko jezdnie: ruch zostanie skierowany na tę, która obecnie jest rozkopana, a wykonawca przeniesie się na drugą stronę.
