Twórczość Grechuty opowiedziana na nowo

fot. LoveKraków.pl

Trwa 10. edycja Grechuta Festival, który rozpoczął się spektaklem „40 i 4” w wykonaniu Teatru Szczęście. W programie festiwalu znalazły się spotkania, przedstawienia, koncerty czy spotkania. Nie zabraknie korowodu wokół Rynku Głównego i finałowej gali, podczas której wystąpi m.in. Stanisław Sojka i Kasia Kowalska.

Jak przyznaje Danuta Grechuta, opiekun artystyczny Grechuta Festival i żona zmarłego artysty przyznaje, że to wyjątkowa edycja.

–  Festiwal nie pozwolił mi odczuć atmosfery, że Marka nie ma –  przyznaje. –  Od pierwszej rocznicy już musiałam aktywnie działać w tym kierunku, ponieważ mobilizowali mnie do tego wielbiciele Marka Grechuty. W innych miastach coś się organizowało, a w Krakowie była cisza. Postanowiłam to zmienić.

Zaczęło się od kabaretu

Tegoroczne wydarzenie rozpoczęło się od spektaklu „40 i 4” w wykonaniu Teatru Szczęście. Był to monodram mężczyzny, który w 44. urodziny zauważa, że ma twarz klauna. Jak twierdzi Jakub Baran, rzecznik prasowy festiwalu, to nawiązanie do początków działalności Marka Grechuty.

– Przypominamy, że Marek Grechuta zaczynał jako kabareciarz, a nie Marek Grechuta i zespół Anawa, tylko Kabaret Anawa – mówi Jakub Baran. –  Po raz pierwszy w historii Europy w Teatrze Szczęście miało miejsce Klaunada dla Dorosłych.

Drugiego dnia festiwalu, 21 października, zostanie zaprezentowany odczyt multimedialno-historyczny z elementami interpretacji aktorskiej i popisami tanecznymi.

–  Brzmi to dziwnie, ale o to chodzi. Będziemy opowiadać, jakiej muzyki słuchano w Krakowie w roku 1956. Ma to wiele wspólnego z Grechutą. Na Dębnikach znajdowało się pierwsze mieszkanie państwa Grechutów, nieopodal Teatru Praska ­– mówi Jakub Baran. – Sama nazwa Anawa została powołana, aby patrzeć do przodu z poszanowaniem przeszłości. W związku z tym uznaliśmy, że dobrze jest powiedzieć o tym, kiedy Marek Grechuta jeszcze jako nastolatek mieszkał w Zamościu. Wtedy w Krakowie już buzował rock’n’roll.

Według zapowiedzi, ma to być opowieść przedstawiona w nieszablonowy sposób. Będzie to historyczny odczyt połączony z przeglądem prasy, prezentacją materiałów Polskiej Kroniki Filmowej i fragmentami piosenek i melodii filmowych z lat 1953-56. Wstęp na wydarzenie jest wolny. Początek o godzinie 19.00.

Podczas trzeciego dnia festiwalu w księgarni Kurant wystąpi duet Karoliny Leszko i Pawła Piątka. Leszko jest zwyciężczynią festiwalu z 2009 roku, a Piątek to kierownik muzyczny festiwalu, pianista ostatniego składu zespołu Anawa.

Korowód z „formacją zbrojną”

Festiwalowa sobota upłynie pod znakiem korowodu, który jest organizowany po raz drugi. Poprowadzi go orkiestra reprezentacyjna AGH. Zabrzmią nowe aranżacje utworów Grechuty. W samym pochodzie przejdą artyści Piwnicy pod Baranami czy rycerstwo. Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 12.00 przy Piwnicy pod Baranami.

– W korowodzie mogą wziąć udział wszyscy chętni, którzy chcą upamiętnić 10. rocznicę śmierci Marka Grechuty – mówi Danuta Grechuta. – Będą transparenty, orkiestra studentów AGH, przedstawiciele różnych grup rekonstrukcyjnych, czyli formacje zbrojne. Proponujemy dwukrotne obejście Rynku, dołączą do niego zapewne osoby będące na Rynku Głównym.

Czas na wielki finał

Zwieńczeniem Grechuta Festival będzie finałowa gala, która odbędzie się w ICE Kraków. Podczas widowiska zabrzmią najbardziej znane utwory Grechuty, które wykonają m.in. Kasia Kowalska, Stanisław Sojka, Agnieszka Chrzanowska, Karolina Leszko czy Tomasz Steńczyk. Sam koncert poprowadzi Anna Popek.

– Jestem zadowolony z tego, że twórczość Grechuty możemy prezentować w różnej stylistyce. Niektórzy pochylają się nad nią i próbują zbliżyć do oryginałów. Grają na co dzień zupełnie coś innego, a Grechuta jest dla nich innym, inspirującym światem – mówi Paweł Piątek, kierownik muzyczny. – Zderzenie tej innej stylistyki jest dla mnie nie mniej intrygujące i często bywa kontrowersyjne. Uważam jednak, że na tym polega sztuka przełamywania barier.

News will be here