Mieszkańcy ulicy Belwederczyków obawiają się, że rozbudowa al. 29 Listopada odetnie im możliwość dojazdu do domów. Projekt, który wcześniej przewidywał możliwość zawrócenia i dojechania do tej ulicy, został zmieniony. Urzędnicy uspokajają, że zawrócić będzie można na rondzie, które powstanie za granicą miasta.
Belwederczyków jest ulicą boczną od al. 29 Listopada, przedostatnią przed granicą miasta. Do znaku pozostaje nieco ponad 300 metrów. Dziś, jadąc od strony centrum miasta, można tam po prostu skręcić w lewo.
W przyszłym roku ma się jednak rozpocząć rozbudowa głównej arterii, która zmieni tę sytuację. Już w pierwotnym projekcie przewidziano zmianę: zlikwidowano możliwość skrętu w lewo, dojazd wymagałby więc zawrócenia na wysokości kolejnego skrzyżowania, z ulicami Węgrzecką i Witkowicką.
Również i ta propozycja została jednak zmieniona. – Projektanci nie przewidują żadnej możliwości zawrócenia na al. 29 Listopada, żeby skręcić w ul. Belwederczyków. Jeśli nie zostanie zmieniony projekt, to żeby dojechać od strony miasta do tej ulicy, trzeba będzie zawracać w Węgrzcach albo gdzieś na Witkowickiej – skarży się Czytelnik w mailu do redakcji.
Inwestycje się spotkają
Zapytany przez nas Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu podtrzymuje uzasadnienie, które wcześniej usłyszał sam mieszkaniec. Zmiana w projekcie wynika z planów budowy Północnej Obwodnicy Krakowa. Ok. 200 metrów za granicą miasta planowany jest jeden z węzłów tej drogi, węzeł „Węgrzce”.
– Na etapie powstawania koncepcji przebudowy al. 29 Listopada była przewidywana możliwość nawrotki na wysokości ulicy Witkowickiej i Węgrzeckiej. Przy tej koncepcji nie była jednak brana pod uwagę budowa Północnej Obwodnicy Krakowa – tłumaczy Renata Postawa-Giza z biura prasowego miejskiej jednostki. – Ze względu na przeciągającą się procedurę uzyskania decyzji środowiskowej dla przebudowy al. 29 Listopada, rozpoczęcie prac się opóźniło. Prawdopodobnie prace przy budowie obwodnicy oraz al. 29 Listopada spotkają się w tym samym czasie – mówi.
Będzie jeszcze dalej
Stąd też wynika decyzja o zmianie w projekcie. Zawrócić będzie można na rondzie, które powstanie na węźle obwodnicy. Dla mieszkańców to o tyle zła informacja, że będą musieli nadłożyć łącznie około kilometra, by skręcić w swoją ulicę. Pytanie też, czy budowa obwodnicy faktycznie rozpocznie się w planowanym przez ministerstwo terminie.
Zgodnie z planami prace przy przebudowie al. 29 Listopada mają się rozpocząć w przyszłym roku. – Obecnie trwają prace związane z projektowaniem, na podstawie których ma zostać wydana decyzja ZRID – informuje biuro prasowe ZIKiT.
