Ulica Sławkowska przechodzi gruntowną przebudowę. Prace rozpoczęły się we wrześniu i według pierwszych zapewnień miały potrwać do końca października, co praktycznie już na starcie nie było realne. Dlatego później urzędnicy podawali marcowy termin zakończenia prac.

W międzyczasie jednak sprawa się przesunęła. Wszystko dlatego, że sama wymiana nawierzchni to niewielka część całej inwestycji.

Na ul. Sławkowskiej powstała nowa sieć ciepłownicza, swoje prace prowadził też MPWiK, przebudowywana była sieć gazowa i elektryczna.

Różne powody

– Prace drogowe w dużej mierze uzależnione były od obcych gestorów – tłumaczy Magdalena Wasiak, rzeczniczka Zarządu Dróg Miasta Krakowa. Jak mówi, część z tych prac, związanych z siecią gazową i elektryczną, nie była przewidziana w harmonogramie, bo dopiero w trakcie prac okazało się, że jest to niezbędne.

ZDMK wylicza też inne powody – sieci, które nie były widoczne na mapach, wykonywanie przyłączy budynków do mediów, zimowe warunki, które spowolniły postęp robót. Tak czy tak, ZDMK podpisał aneks do umowy z wykonawcą i zgodnie z nim firma ma czas na zakończenie inwestycji do 2 maja, przy czym istnieje możliwość, że uda się to zrobić wcześniej.

Po kawałku

Poprawę będzie można odczuć już wcześniej. Za około dwa tygodnie przywrócony zostanie ruch na skrzyżowaniu z ul. św. Tomasza. – Kostka na jezdni jest tam w całości ułożona i zaspoinowana. Za około dwa tygodnie, z uwagi na konieczność pielęgnacji spoiny zgodnie z technologią, otworzymy skrzyżowanie dla ruchu kołowego – zapowiada Wasiak.

Na otwarcie będzie już wtedy czekało tylko skrzyżowanie z ul. św. Marka.