Uraz kręgosłupa przyczyną śmierci operatora żurawia

fot. Dawid Kuciński/LoveKraków.pl

Biegli z zakresu medycyny sądowej ustalili, co było przyczyną śmierci 61-letniego operatora żurawia na budowie w Czyżynach. Jak mówi Krzysztof Dratwa, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie, zgon nastapił z powodu urazu kręgosłupa.

Do wypadku doszło w połowie listopada 2017 roku, ale dopiero 27 grudnia do nowohuckiej prokuratury wpłynęła opinia z sekcji zwłok operatora dźwigu. Okazało się jednak, że jest niepełna. – Biegli nie odpowiedzieli na wszystkie pytanie prokuratora w związku z czym zostali wezwani do uzupełnienia opinii – informuje Dratwa.

Satysfakcjonujący śledczych dokument wpłynął 10 stycznia. W nim znalazła się m.in. odpowiedź o przyczynę śmierci 61-latka. Jak mówi przedstawiciel Prokuratury Okręgowej, cały czas trwają czynności procesowe, w tym przesłuchania świadków. Nie wiadomo, kiedy śledztwo się zakończy i czy zostaną przedstawione konkretnym osobom zarzuty. W zeszłym tygodniu zapytaliśmy Państową Inspekcję Pracy, o wyniki kontroli, którą prowadzi, ale wciąż nie dostaliśmy odpowiedzi.

61-latek zmarł najprawdopodobniej w piątek, 17 listopada. Zwłoki mężczyzny zostały ściągnięte z wysokości przez straż pożarną. – Oględziny zewnętrzne zwłok dowodzą licznych obrażeń ciała zmarłego – podała wówczas w komunikacie Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Czyżyny
News will be here