Utalentowany zawodnik złamał nogę

Daniel Pik fot. YouTube

18-letni ofensywny piłkarz Daniel Pik z Cracovii na dłużej wypada z gry i treningów. W sobotnim meczu z Pogonią Szczecin zabraknie także pauzującego za żółte kartki Javiera Hernandeza i kontuzjowanych Adriana Danka oraz Michala Siplaka. Do dyspozycji trenera będzie za to Marcin Budziński, w kadrze ma się znaleźć miejsce dla powracającego po długiej przerwie Damiana Dąbrowskiego.

Pomocnik sprowadzony na początku roku z Polonii Warszawa grał przede wszystkim w drużynie Centralnej Ligi Juniorów, z którą wywalczył wicemistrzostwo. Ma także za sobą udany debiut w Ekstraklasie. W poprzednim sezonie uzbierał 109 minut w trzech występach i pokazał się z dobrej strony zwłaszcza w meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.

W obecnej kampanii nie dostał jednak kolejnych szans od Michała Probierza i tylko raz był na ławce w meczu Ekstraklasy. Teraz dopadł go pech. – Złamał nogę – mówi trener Cracovii.

Przeciwko Pogoni w kadrze meczowej nie znajdą się także Adrian Danek i Michal Siplak. Obaj w ostatnich miesiącach mieli już kłopoty ze zdrowiem, które wykluczyły ich z udziału w meczach. – W przypadku Danka nie chodzi o rękę, przez którą musiał pauzować od drugiej kolejki. To nowy, drobny uraz, ale nie chcemy ryzykować. Chcemy mieć zawodników gotowych na sto procent – podkreśla Probierz.

Budziński pełen energii

Do pierwszego składu powinien wrócić Marcin Budziński, który ostatnio pauzował po czerwonej kartce. Tydzień temu szkoleniowiec wysłał go na urlop. Pomocnik wrócił z Australii i znów miał być jednym z liderów, ale początek sezonu ma równie nieudany jak cały zespół. – Wrócił pełen energii i mam nadzieję, że przełoży ją na boisko – liczy Probierz.

W „18” na Wisłę Płock ma znaleźć się także Damian Dąbrowski. Od ponad tygodnia środkowy pomocnik trenuje z drużyną po dwóch poważnych kontuzjach zerwania więzadeł krzyżowych w obu kolanach.