Piłkarze korzystają z niej od czterech lat, a od ubiegłego roku klub rozmawia z Myślenicami o możliwości jej rozbudowy. Zajrzeliśmy do ośrodka Wisły Kraków. Do miejsc, gdzie piłkarze ćwiczą, mają odprawy i odpoczywają. Do miejsc, gdzie postronni nie mają dostępu. Zapraszamy na krótki spacer!
Uroczyste otwarcie ośrodka przy ulicy Zdrojowej na Zarabiu odbyło się 15 stycznia 2014 roku. Impeza zgromadziła prawie 400 gości. – Marzenie to mogło się spełnić, bo kilku bardzo ważnych obywateli tego miasta podjęło, dla Wisły i dla Myślenic, bardzo trudną, bardzo ważną i daleko sięgającą w przyszłość decyzję. Począwszy od prezesa Bogusława Cupiała, myśleniczanina od lat, przez prezesa zarządu Tele-Foniki Kable, Ryszarda Pilcha, przez burmistrza Myślenic, pana Macieja Ostrowskiego i Józefa Moskala, którzy w ten projekt byli zaangażowani – mówił wtedy ówczesny prezes Jacek Bednarz.
– W końcu mamy ośrodek na miarę europejskich klubów – cieszył się trener Franciszek Smuda. Bazę komplementował nie tylko on, bo każdy z jego następców podkreślał, że warunki do pracy 30 kilometrów pod Krakowem są bardzo dobre.
W powstanie ośrodka zainwestowało miasto Myślenice, które zaciągnęło kredyt w wysokości 9,5 miliona złotych. Wisła podpisała umowę na dzierżawę obiektu na 20 lata i rocznie płaci za korzystanie z bazy 900 tysięcy złotych.
REKLAMA
Piłkarze pierwszej drużyny i zespół Centralnej Ligi Juniorów mają do dyspozycji dwa pełnowymiarowe, oświetlone boiska, w tym jedno z podgrzewaną płytą. Trzeci plac do gry posiada sztuczną nawierzchnię. Dzięki podgrzewanej murawie podczas niedawnych mrozów Wisła była jednym z trzech ekstraklasowych klubów w Polsce, który nie miał problemów z trenowaniem na naturalnej trawie.
Niedawno ośrodek został doposażony m.in. w nowe rowerki do siłowni i sprzęt rehabilitacyjny. Już w tamtym roku wiceprezes Damian Dukat informował nas, że klub chciałby powiększyć bazę o co najmniej jedno boisko i pomieszczenia do wypoczynku. Wciąż trwają rozmowy z miastem Myślenice.
Zapraszamy na wycieczkę po ośrodku Białej Gwiazdy!
